Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

30 lipca 2019 r.
21:38

Wypadek podczas ćwiczeń. Strażacy tuszowali okoliczności śmierci 23-latka?

23-letni strażak zmarł po skoku na skokochron w trakcie ćwiczeń zorganizowanych w jednostce państwowej straży pożarnej w Kętrzynie. Dlaczego jego koledzy i dowódca zmiany próbowali zatuszować okoliczności śmierci Maćka? – Ćwiczebne skoki na skokochron są zakazane od 20 lat – tłumaczy prawnik.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Maciej Ciunowicz od dziecka marzył, by zostać strażakiem. Jako 16-latek dołączył do ochotniczej straży pożarnej w Dobrym Mieście, z którego pochodził. 23-latek ukończył studia z zakresu ratownictwa medycznego i rozpoczął służbę w Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie. Jego dobrze zapowiadającą się karierę przerwał jednak wypadek, do którego doszło w jednostce w czerwcu 2018 roku.

- Powiedziano nam, że najprawdopodobniej brat się przewrócił po odbytych ćwiczeniach. Być może dlatego, że było ciepło, być może pękł mu tętniak w głowie. Kiedy znaleźli go koledzy ze zmiany, to leżał na butli z tlenem. Twierdzili, że przygniotła mu głowę – wspomina Justyna Roczeń, siostra Macieja Ciunowicza.

Młody mężczyzna w stanie ciężkim trafił do szpitala. - Do dziś pamiętam słowa pani, która operowała brata, że to jest 100% śmiertelności – wspomina siostra Macieja.

Jak mówi, dowódca zmiany już w szpitalu przekazał rodzinie kolejne informacje dotyczące wypadku. - Powiedział, że wszyscy poszli na papierosa i nikogo nie było na miejscu. Po przyjściu znaleźli brata nieprzytomnego, leżącego na butli, obok niego była krew – dodaje pani Justyna. 

Maciej Ciunowicz zmarł miesiąc po wypadku, nie odzyskując przytomności. Po pierwszym szoku związanym z tragicznym zdarzeniem, rodzina zaczęła nabierać podejrzeń co do okoliczności, w których 23-latek stracił życie. - Coś nam zaczynało nie pasować jeśli chodzi o to, co mówią lekarze i jaka była wersja strażaków odnośnie wypadku – przyznaje Elżbieta Wolak, narzeczona strażaka.

- Takich obrażeń nie mają ludzie, którzy po prostu się przewrócą. Brat miał w połowie pękniętą czaszkę, udar całej lewej półkuli. Lekarze na OIOM-ie poinformowali nas, że te obrażenia raczej pasują do upadku z wysokości – wyjaśnia siostra zmarłego.

Kobiecie udało się ustalić, że 14 czerwca ubiegłego roku dowódca zmiany z państwowej jednostki straży pożarnej w Kętrzynie miał zarządzić ćwiczenia z użyciem tak zwanego skokochronu. To sprzęt ratowniczy mający amortyzować skok i zabezpieczać przed obrażeniami. Zwykle jest to rodzaj napełnianej powietrzem poduszki.

- Najprawdopodobniej było to pomiędzy pierwszym a drugim garażem. Wiemy z relacji świadków, że gdzieś około tego miejsca był rozstawiony skokochron. Odbywały się skoki najpierw z podnośnika samochodu strażackiego, następnie z dachu garażu. Maciej oddał skok z garażu. Myślę, że spokojnie jest to skok z około sześciu metrów, to jest bardzo wysoko. Trudno uwierzyć, że dowódca dopuścił do tego skoku i w ogóle mógł patrzeć, jak strażacy ryzykują zdrowie i życie – mówi Justyna Roczeń.

Ćwiczenia w jednostce odbywały się, mimo że prawo z zakresu ochrony przeciwpożarowej zakazuje skoków ćwiczebnych na skokochrony.

- Rangę tego przepisu podkreśla to, że jest to zakaz obowiązujący od ponad 20 lat. Ćwiczenia zostały przeprowadzone absolutnie niezgodnie z przepisami o bezpieczeństwie i higienie służby. Finałem jest śmierć w trakcie ćwiczeń – mówi prawnik, doktor Dariusz Kała, specjalista z zakresu prawa ochrony przeciwpożarowej.

Marcin L., dowodzący zmianą na której zginął 23-latek, w straży pożarnej służył kilkanaście lat. Po tragicznym zdarzeniu został zwolniony. Mimo to pobiera strażacką emeryturę. Dziennikarze UWAGI! dotarli do mężczyzny, ale ten nie chciał z nimi rozmawiać.

- Przykre jest też to, że cała zmiana brata, włącznie z dowódcą, zarówno w Państwowej Straży Pożarnej, jak również na policji, złożyła fałszywe zeznania. Rozmawiałam telefonicznie z jednym ze strażaków ze zmiany, kiedy jeszcze Maciej żył. Pytałam się dlaczego tak zeznali. Powiedział mi, że ze strachu i za namową dowódcy – mówi siostra zmarłego.

Pięciu strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kętrzynie zostało zawieszonych w służbie. To skutek prokuratorskich zarzutów, jakie niedawno usłyszeli po złożeniu fałszywych zeznań.

- Zeznali, że nie widzieli samego oddawania skoków. Zaprzeczyli, żeby ktokolwiek oddawał tamtego dnia skoki na skokochron. Nie wiedzieli również, w jaki sposób pokrzywdzony doznał obrażeń ciała. Na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego prokurator stwierdził, że te zeznania nie polegają na prawdzie. Zresztą, jak wynikało z tego materiału, prowadzący te ćwiczenia nakłonił pięciu funkcjonariuszy straży pożarnej do złożenia takich zeznań – była uzgodniona wersja zdarzenia. Na tej podstawie przedstawiono zarzut złożenia przez te osoby fałszywych zeznań. Za przestępstwo to grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności. Podejrzani przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw, złożyli obszerne wyjaśnienia – wyjaśnia Krzysztof Stodolny, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie.

Przeciwko dowódcy zmiany do sądu trafił akt oskarżenia. - Został oskarżony przez śledczych o to, że umyślnie nie dopełnił obowiązków służbowych. Również ma postawiony zarzut, że podżegał innych uczestników tego zdarzenia do składania fałszywych zeznań. Ostatni zarzut, to składanie fałszywych zeznań przed organami śledczymi. Gdyby został uznany za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów, kara łączna mogłaby wynieść nawet 20 lat pozbawienia wolności – mówi Olgierd Dąbrowski-Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Termin rozprawy wyznaczono na początek października. - Chcę sprawiedliwości, równości i szacunku dla munduru, żeby w państwowej straży pożarnej już nie było tych wypadków. Żeby śmierć Macieja była przyczynkiem do wyciągnięcia wniosków. Wiem, że na skokochrony skacze się nadal, mimo że jest to zakazane. Pokładam ogromne nadzieje, że w końcu ktoś w komendzie głównej zwróci na to uwagę, zwiększy nadzór i śmierć mojego brata będzie ostatnia, która się w ogóle wydarzyła – mówi Justyna Roczeń.

Rok po tragicznym wypadku w Kętrzynie, Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej przygotowała i opublikowała film na temat bezpiecznego wykorzystania skokochronu.

– Film powstał po tragicznym wypadku ratownika podczas doskonalenia zawodowego realizowanego w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej. Wykorzystano w nim spostrzeżenia i wnioski zespołu ustalającego przyczyny i okoliczności wypadku – napisał gen. brygadier Leszek Suski, Komendant Główny PSP, na stronie internetowej straży.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Mateusz Stolarski (Motor Lublin): Najważniejsza jest dla nas liga

Motor Lublin w czwartkowy wieczór przegrał po dogrywce 0:1 z Arką w Gdyni i odpadł z rozgrywek STS Pucharu Polski. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie po raz kolejny wyróżniony

Uniwersytecki Szpital Kliniczny Nr 1 w Lublinie został uhonorowany prestiżowym wyróżnieniem „Wymagaj Jakości”, przyznawanym przez Rzecznika Praw Pacjenta i Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia. Nagrodę odebrała 23 września Dyrektor Naczelna placówki Beata Gawelska.

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

Jesteś mistrzem scrabble? Zgłoś się do tego turnieju

W weekend Politechnika Lubelska zaprasza na V Otwarte Mistrzostwa Lublina w Scrabble. Turniej odbędzie się w budynku Wydziału Budownictwa i Architektury przy ul. Nadbystrzyckiej 40.

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025
NASZ PATRONAT
galeria

Tętent kopyt, rżenie i skoki. Święto Konia 2025

To były dwa wyjątkowe dni, podczas których w Sitnie, na placu Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli królowały rumaki i jeźdźcy. Piątą edycję Święta Konia zorganizowało Terenowe Koło Hodowców Koni w Zamościu wspólnie ze Szwadronem Kawalerii Ochotniczej w Barwach 9 Pułku Ułanów Małopolskich w Zamościu.

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Drugie derby w tym miesiącu. AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

W piątek, o godzinie 17, AZS AWF Biała Podlaska zmierzy się z KPR Padwą Zamość

Zdjęcie ilustracyjne
BOGDANKA

Morderstwo w Boże Narodzenie. Brat zabił brata

Do Sądu Okręgowego w Lublinie wpłynął akt oskarżenia przeciwko 36-letniemu górnikowi, który miał zabić swojego brata. W tle dramatu pojawiają się alkohol, konflikt o majątek i porachunki miłosne.

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium