W Nysie działa portal oferujący podejrzane usługi. Sprawę bada prokuratura. Klienci portalu mogą wysłać SMS-a albo zadzwonić do kogoś w taki sposób, że telefon odbiorcy pokaże nie numer dzwoniącego, ale numer dowolnie przez niego wybrany.
– Zostaliśmy poinformowani o istnieniu tego portalu i postanowiliśmy przeanalizować, czy działa zgodnie z prawem – mówi dr Adam Bodnar, koordynator Programu Interwencji Prawnych.
Zdaniem prawników fundacji oferta portalu może naruszać polskie prawo. Dlatego poprosili o interwencję Urząd Komunikacji Elektronicznej. Skutecznie. Prezes UKE Anna Streżyńska wystąpiła w tej sprawie do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych i do Prokuratury Rejonowej w Nysie.
– Bo z naszych ustaleń wynikało, że przedsiębiorca, który zarejestrował portal, działa właśnie tam – tłumaczy dr Bodnar.
Prokuratura w Nysie już zajęła się sprawą. – Dochodzenie jest w toku, powinniśmy je zamknąć do końca roku – mówi szefowa PR w Nysie prokurator Anna Kawecka.