Zasiłek pogrzebowy ma od przyszłego roku wynosić 3,3 tys. zł, a nie jak dotychczas 6,6 tys. zł. – Firmy pogrzebowe windują ceny, taka kwota w zupełności wystarczy na organizację godziwego pochówku – tłumaczą w Ministerstwie Finansów.
Rządowy zespół szukający oszczędności uznał, że taki system jest zły. Dlatego do Ministerstwa Finansów wpłynął już wniosek o obniżenie zasiłku o połowę. Popiera go także Ministerstwo Pracy.
- Uznaliśmy, ze taka zmiana jest zasadna, bo koszty pogrzebów mają coraz mniej wspólnego z rzeczywistością. Polskie firmy pogrzebowe sztucznie windują je do góry, wykorzystując fakt, że u nas rodzina zmarłego dostaje zasiłek najwyższy spośród wszystkich krajów w Europie – mówi Magdalena Kobos, rzecznik prasowy Ministerstwa Finansów.
Zdanie Ministerstwa Finansów podziela Leokadia Siupik, wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Rzeszowie.
- Za 3 tys. zł można z powodzeniem zorganizować pochówek. Musimy jednak przestać przesadzać z wydatkami. Nie znam innego kraju w Europie, gdzie ludzie wydają na pogrzeb czy dekorację grobów tyle pieniędzy. Proszę spojrzeć chociażby na groby po uroczystości wszystkich świętych. Toną w drogich ozdobach, które po kilku dniach i tak lądują w śmieciach – mówi Leokadia Siupik.
Jak ustaliliśmy, projekt ustawy zmieniającej wysokość zasiłku jest już w opracowaniu. Zmiany mają zacząć obowiązywać od nowego roku.
Źródło: Nowiny: Zamiast 6600 zł, będzie 3300. Rząd obcina o połowę zasiłek pogrzebowy