Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zakaz budowy minaretów w Szwajcarii budzi protesty na całym świecie. Spotkał się także z jednoznacznym potępieniem środowisk żydowskich. W tej sprawie wypowiada się wpływowa Liga Przeciw Zniesławianiu (ADL).
Przewodniczący ADL Robert Sugerman i dyrektor Abraham Foxman piszą w nim m.in.: „29 listopada br. muzułmanie szwajcarscy padli ofiarą szerzącej nietolerancję religijną, populistycznej kampanii politycznej kierowanej przez skrajnie prawicową Szwajcarską Partię Pracy (SVD).
Rząd szwajcarski zaprotestował przeciwko tej kampanii i podkreślił swoje przywiązanie do wolności religijnych w oświadczeniu po głosowaniu.
Nawołujemy rząd do zdecydowanej obrony tych wolności, nawet gdy SVP pozostaje największą partią Parlamentu Szwajcarii oraz posiada dwóch spośród siedmiu ministrów zasiadających w sprawującym władzę gabinecie.”
ADL przypomina także, że Szwajcarska Federacji Gmin Żydowskich (FSJC) protestowała przeciwko referendum w sprawie zakazu budowy minaretów od chwili publicznego ogłoszenia takiego pomysłu. Wyraziła też swoje kategorycznie negatywne stanowisko po ogłoszeniu wyników głosowania.
Liga Przeciw Zniesławianiu przypomina także, że referendum używane było w Szwajcarii do siania nietolerancji religijnej i narodowej także w przeszłości. W 1893 roku uchwalono wymierzony we wspólnotę żydowską zakaz uboju koszernego. Celem było skłonienie Żydów, aby w tym kraju się nie osiedlali czy nawet w ogóle się z niego wynieśli.
W 2003 roku usiłowano poczynić krok dalej i przeforsować w referendum nawet... zakaz sprowadzania do Szwajcarii mięsa z koszernego uboju i jego przetworów. Dotknąłby on także religijnych muzułmanów przestrzegających religijnych zasad uboju.
Szwajcarska Partia Ludowa i grupy obrońców praw zwierząt prowadzili krzykliwą kampanię określającą taki ubój jako „bestialski”, „niehumanitarny” i zachęcały, tych którzy go przestrzegają by „zostali wegetarianami, albo wyjechali ze Szwajcarii”.
– Użyjemy wszelkich dostępnych środków, aby uświadomić Szwajcarii niedopuszczalne w cywilizowanym świecie łamanie religijnych praw człowieka oraz skłonić władze tego kraju do zaprzestania takich praktyk. Wierzymy, że zakaz budowania minaretów w Szwajcarii nigdy nie zostanie zrealizowany – powiedział nam Abraham Foxman.
Podobną nadzieję wyraziła także Organizacja Narodów Zjednoczonych, która zakomunikowała, iż w przypadku próby realizacji zakazu stawiania minaretów w Szwajcarii, rozważy sens dalszego prowadzenia działalności na terenie tego kraju. Jak wiadomo, po Nowym Jorku, szwajcarska Genewa jest drugą siedzibą ONZ.
Rząd szwajcarski zaprotestował przeciwko tej kampanii i podkreślił swoje przywiązanie do wolności religijnych w oświadczeniu po głosowaniu.
Nawołujemy rząd do zdecydowanej obrony tych wolności, nawet gdy SVP pozostaje największą partią Parlamentu Szwajcarii oraz posiada dwóch spośród siedmiu ministrów zasiadających w sprawującym władzę gabinecie.”
ADL przypomina także, że Szwajcarska Federacji Gmin Żydowskich (FSJC) protestowała przeciwko referendum w sprawie zakazu budowy minaretów od chwili publicznego ogłoszenia takiego pomysłu. Wyraziła też swoje kategorycznie negatywne stanowisko po ogłoszeniu wyników głosowania.
Liga Przeciw Zniesławianiu przypomina także, że referendum używane było w Szwajcarii do siania nietolerancji religijnej i narodowej także w przeszłości. W 1893 roku uchwalono wymierzony we wspólnotę żydowską zakaz uboju koszernego. Celem było skłonienie Żydów, aby w tym kraju się nie osiedlali czy nawet w ogóle się z niego wynieśli.
W 2003 roku usiłowano poczynić krok dalej i przeforsować w referendum nawet... zakaz sprowadzania do Szwajcarii mięsa z koszernego uboju i jego przetworów. Dotknąłby on także religijnych muzułmanów przestrzegających religijnych zasad uboju.
Szwajcarska Partia Ludowa i grupy obrońców praw zwierząt prowadzili krzykliwą kampanię określającą taki ubój jako „bestialski”, „niehumanitarny” i zachęcały, tych którzy go przestrzegają by „zostali wegetarianami, albo wyjechali ze Szwajcarii”.
– Użyjemy wszelkich dostępnych środków, aby uświadomić Szwajcarii niedopuszczalne w cywilizowanym świecie łamanie religijnych praw człowieka oraz skłonić władze tego kraju do zaprzestania takich praktyk. Wierzymy, że zakaz budowania minaretów w Szwajcarii nigdy nie zostanie zrealizowany – powiedział nam Abraham Foxman.
Podobną nadzieję wyraziła także Organizacja Narodów Zjednoczonych, która zakomunikowała, iż w przypadku próby realizacji zakazu stawiania minaretów w Szwajcarii, rozważy sens dalszego prowadzenia działalności na terenie tego kraju. Jak wiadomo, po Nowym Jorku, szwajcarska Genewa jest drugą siedzibą ONZ.
