Miasto na razie nie będzie budować aquaparku w Kraśniku, bo nie ma na to pieniędzy. Inwestycję obiecał mieszkańcom jeszcze poprzedni burmistrz miasta.
– Nie wyobrażam sobie, aby taką inwestuję zrealizować. Zwłaszcza w obecnej sytuacji, kiedy miasto jest zadłużone, a na przyszłoroczne inwestycje jest przeznaczonych ok. 4 mln zł. Można by powiedzieć, że zadłużajmy się do samego końca, ja jednak nie jestem zwolennikiem takich działań.
Inwestycja nie znalazła się, więc w projekcie przyszłorocznego budżetu. – Ja mam inną filozofię niż mój poprzednik – dodaje burmistrz Kraśnika. – Dla mnie fajerwerki nie mają znaczenia.
W środę podczas spotkania z przedsiębiorcami, radnymi i przedstawicielami organizacji pozarządowych władze miasta przedstawiły strategię działań inwestycyjnych na najbliższe lata.
Urzędnicy chcą rozpocząć budowę tzw. małej obwodnicy Kraśnika. Magistrat stara się też o dofinansowanie uzbrojenia podstrefy Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, która została utworzona na Budzyniu w ub. roku.
Burmistrz widzi również szanse na rozwój miasta w działaniach w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Na takich zasadach miasto chce poszukiwać inwestorów przy budowie pływalni w dzielnicy starej czy wspomnianym aquaparku.