Po flaszce Wyborowej dostali członkowie zespołu Majdaniacy na swoje 10-lecie. Sponsorem alkoholu był Tomasz Mularczyk, członek Zarządu Powiatu Kraśnickiego. - To jest ogólnie przyjęte w naszej kulturze - tłumaczy.
Trochę tego było, bo działający od 1999 roku zespół jest wizytówką powiatu i władze chciały docenić swoich artystów. Gmina dała 2,5 tys. zł i pamiątkowe podziękowania. Gratulacje złożyli Wojewódzki Ośrodek Kultury w Lublinie i Gminny Ośrodek Kultury w Polichnie. Powiat przysłał swojego przedstawiciela, który wręczył Majdaniakom dwa foldery promocyjne, breloczek, długopis i pocztówki. W torbach z logo starostwa członkowie zespołu znaleźli jeszcze po pół litra wódki Wyborowej.
- Bardzo źle się stało, że nasz jubileusz kojarzy się teraz z tym, co otrzymaliśmy - ubolewa Budkowski. - Na sesji nie chciałem robić z tego afery.
Wybuchł jednak skandal. - Samorządy powinny przodować w walce z alkoholizmem i uzależnieniami, a nie rozdawać alkohol - oburza się Stanisław Wieleba, terapeuta ds. uzależnień z Janowa Lubelskiego.
- To był prezent ode mnie. Butelki włożyłem do toreb, gdzie były prezenty od powiatu, by łatwiej je było przenieść - wyjaśnia Tomasz Mularczyk, członek Zarządu Powiatu Kraśnickiego. I nie widzi w tym niczego niestosownego.
- Gdyby w zespole były dzieci, to kupiłbym cukierki. Kobietom przywiózłbym kwiaty. A mężczyznom kupiłem wódkę. To jest ogólnie przyjęte w naszej kulturze - tłumaczy.
- Nie możemy żyć w takich mitach i tłumaczyć sobie, że to ogólnie przyjęte, bo byśmy wszyscy pili. Powinniśmy te złe mity obalać - radzi terapeuta Wieleba.
Starosta kraśnicki upomniał Tomasza Mularczyka, że nie powinien wręczać alkoholu w torbach z logo starostwa.