Suka Perełka i jej szczeniaki o mało nie zamarzły, kiedy ok. 3 lat temu zostały wyrzucone na dwór. Pomoc psy znalazły w prywatnym schronisku koło Annopola (powiat kraśnicki). Dziś psia rodzina, podobnie jak inne psy z tej placówki, szukają nowego właściciela.
W ubiegłym tygodniu, jako pierwsi, napisaliśmy o schronisku w Rachowie Starym, które przez 20 lat prowadziła pani Stanisława Olszewska. Kobieta jest ciężko chora.
Od stycznia praktycznie nie opuszcza szpitala. Zwierzętami zajęła się jej bezrobotna córka – Renata. Potrzebuje jednak wsparcia. Chce też by część psów trafiło do adopcji.
– Suka ukryła się w stercie kamieni – opowiada Waldemar Grzęda, który pomaga córce pani Stanisławy opiekować się psami. – Żeby ją wydobyć musiałem wykopywać ziemię rękami.
Włożyliśmy malutkie wówczas szczeniaki w koszyk, suka przyszła za nimi.
Przygarnij psa
Dziś zaczynamy akcję adopcji zwierząt. Codziennie będziemy opisywać psy, które szukają nowego właściciela. Fotografie zwierząt i ich historie znajdziecie na www.dziennikwschodni.pl.
Chcesz przygarnąć psa? Dzwoń 661 415 030 lub 81 46 26 817 lub pisz: anton@dziennikwschodni.pl Zbieramy również karmę dla psów. Można ją przynosić do naszej redakcji w Lublinie (ul. Staszica 20).