We wtorek, ok. 100 pracowników kraśnickiego szpitala będzie blokować drogę krajową nr 19.
– Obstajemy przy swoich racjach i nie godzimy się na obniżenie nam wynagrodzenia – tłumaczy Maryla Latosiewcz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w kraśnickim szpitalu. – Myślimy, że dyrektorowi da ten protest coś do myślenia. On też ma swoich przełożonych, niech więc puka do wszystkich drzwi. Trzeba znaleźć sposób, by odzyskać pieniądze za nadwykonania z Narodowego Funduszu Zdrowia.
Od godz. 8 do 10 pracownicy szpitala będą blokować krajową "19” na ul. Lubelskiej, na wysokości stacji benzynowej shell.
– Chcemy w ten sposób zwrócić uwagę na nasz problem – podkreśla Janina Rostek, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu w Kraśniku.
– Będziemy chodzić po przejściu dla pieszych – dodaje dr Latosiewcz. – Będą utrudnienia w ruchu.
Policja zapowiada, że na akcję protestacyjną jest przygotowana. O ile będzie taką konieczność zostanie wyznaczony objazd.