Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kuchnia

8 lipca 2011 r.
14:52
Edytuj ten wpis

Smak Pułankowic: Sekrety dziczyzny

Podczas kręcenia "Kulinarnych podróży Roberta Makłowicza” znany smakosz przyrządził z Martą i Stani
Podczas kręcenia \"Kulinarnych podróży Roberta Makłowicza” znany smakosz przyrządził z Martą i Stani

W Pułankowicach, podkraśnickiej wsi powstałej na folwarku ordynacji Zamoyskich, Marta i Stanisław Stelmachowie pielęgnują staropolską tradycję przyrządzania dziczyzny. I robią to tak dobrze, że Paweł Kukiz, lider zespołu Piersi wpisał się w pamiątkowej księdze "Martusi kochanej Piersi zgłodniałe”.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Dlaczego dziczyzna? – To rodzinna tradycja polowania. I przekonania, że jest to zdrowe mięso. Zdrowe, bo z bardzo małą zawartością cholesterolu. No i ten smak skojarzony z zapachem żurawiny, owoców jałowca, tymianku i leśnych grzybów – mówi Stanisław Stelmach, który razem z żoną Martą prowadzi od 1993 roku "Zajazd Marta” w Pułankowicach. Dziczyzna była podstawą staropolskiej kuchni, z upodobaniem jadał ją król Władysław Jagiełło i Jan III Sobieski. Skąd to upodobanie? – Sarny, jelenie, łosie czy żubry to zwierzęta bardzo wybredne, jedzą to, co najlepsze, w tym dużo aromatycznych owoców i ziół. Dlatego ich mięso ma delikatny, leśny posmak. Odpowiednio zamarynowane potrafi zadowolić podniebienia największych smakoszy.
Martusi kochanej Piersi zgłodniałe

"Martusi kochanej Piersi zgłodniałe” tak wpisał się w księdze pamiątkowej Zajazdu "Marta” lider zespołu Piersi Paweł Kukiz. – Nie mógł nasmakować się dziczyzny – śmieje się Marta Stelmach. – "Warto przyjechać z Krakowa, by przypomnieć sobie smaki, bukiety i aury” – napisał aktor Jan Peszek. Dziczyznę z Pułankowic chwalili Jerzy Maksymiuk, Aleksander Małachowski, Krzysztof Daukszewicz.

– Ale nie od razu Kraków zbudowano. Uczyliśmy się. Najwięcej, kiedy dostałem książkę kucharską Jana Szyttlera, który przedstawiał się na kartach tytułowych jako "jeden z najsławniejszych kuchmistrzów europejskich”. Do dziś większość naszych receptur oparta jest na tej właśnie książce – opowiada Stanisław Stelmach.

W rok po otwarciu zajazdu w Pułankowicach pojawił się Piotr Bikont. Swoją wizytę opisał w artykule "Jak upolowałem dzika w okolicy Kraśnika”. – Specjalnością "Zajazdu Marta” okazała się dziczyzna, co z początku wcale mnie nie ucieszyło, jako że ją u nas podają najczęściej nie skruszałą, twardą, w prymitywnie przyprawionych sosach. Ale dzikie menu było w Marcie szerokie – recenzował Bikont. I wydał ocenę na pięć.

Wiele lat później ostateczny wyrok w tej sprawie wydał Robert Makłowicz, pisząc, że w Pułankowicach jest najlepsza dziczyzna
na świecie.

Dziczyzna na Święcie Europy

Na naszym rodzinnym pikniku Święto Europy, który w miniony piątek odbył się na Słonecznym Wrotkowie dziczyzna z "Zajazdu Marta” w Pułankowicach zrobiła prawdziwą furorę. Podczas "Grillowania z VIP-ami” wystąpiło pięć par, które miały za zadanie przyrządzić na grillu potrawy przygotowane wcześniej przez "Zajazd Marta”.

– Przyrządziliśmy karkówkę po pułankowicku. Rozdaliśmy ją publiczności w kilka minut – mówi Piotr Franaszek, dyrektor Departamentu Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego, który grillował razem z o. Robertem Głubiszem, przeorem klasztoru Dominikanów w Lublinie. – A my delikatny filet z sarny. Jak to smakowało. Chylę czoło przez Stanisławem Stelmachem i jego kunsztem przygotowania dziczyzny – mówi Mirosława Gałan, szefowa Multifrigo, która grillowała razem z Krzysztofem Wiejakiem, redaktorem naczelnym Dziennika Wschodniego.

Aplauz wśród kibicujących grillowaniu mieszkańców Lublina zrobiły kotleciki jagnięce, potężne steki z żubra i pierogi z gąsek. – Żubra przyrządzałem i jadłem po raz pierwszy – śmieje się Paweł Markiewicz, zastępca dyrektora Kancelarii Prezydenta Lublina ds. marketingu miasta, który w konkursie wystartował razem z Andrzejem Malinowskim, szefem kuchni w Zajeździe Kmicic w Zemborzycach.

Na deser były pierogi z gąsek. – Zapomnianych leśnych grzybów, z których pierożki były ozdobą litewskiej kuchni – mówi Barbara Bałdyga, artysta grafik, która grillowała razem z mężem.

Sekrety dziczyzny

Dlaczego warto jeść dziczyznę? Na jej korzyść przemawia fakt, że mięso leśnych zwierząt jest zdrowsze od mięsa zwierząt hodowlanych. Ale trudniej ją zrobić niż zwykłego schabowego, ponieważ przygotowanie mięsa zabiera trochę czasu. Dziczyznę kupimy w specjalistycznych sklepach przedsiębiorstwa "Las”, w sieci "Makro”, w wybranych marketach.

– Przeważnie jest to mięso głęboko zamrożone, więc dobrze skruszałe. Można je delikatnie wymoczyć w mleku. My marynujemy mięso w kawałkach selera, pora, marchewki, cebuli i dobrej oliwy. Po 24 godzinach szpikujemy mięso paskami słoniny lub boczku, które wcześniej nacieramy czosnkiem. I pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni Celsjusza. Solimy na samym końcu – mówi Stanisław Stelmach.

Podczas pieczenia powstaje wyśmienity sos, który zagęszcza się śmietaną i doprawia ziołami. Dziczyzna lubi świeży tymianek. W kuchni staropolskiej do dziczyzny podawano konfitury z czerwonej borówki, żurawinę, sos z głogu i jałowca. Oraz duszone buraczki.

– Pan Stelmach uświadomił mi, że dziczyzna to ważny składnik Smaków Lubelszczyzny, które odkrywamy przed Polską. I, że jest to takie dobre – mówi Piotr Franaszek.

Na deser pułankowicka orzechówka

Jan Szyttler, autor wspomnianej książki kucharskiej, nadworny kucharz Stanisława Augusta, napisał, że "w myśliwskim stanie rozkoszą jest po pracy spoczynek, smaczna wieczerza i kielich”. Oto zapomniana receptura na rozgrzewający trunek: "Wziąć garnek polewany mocny półtora garncowy, włożyć weń pół funta fig, łut cynamonu, kilka goździków, strączek wanilii, że trzech cytryn same cedro zestrugać, że trzech pomarańczy, miodu patoki lipcem zwanej kwartę, to wszystko zalać mocną wódką, oblepić i wstawić do pieca wypalonego, zamknąć na dzień cały; poczem na serwetę lub gęste sito przepuścić do wazy”.

– W naszej tradycji myśliwskiej od zawsze nastawiało się orzechówkę. Zielone orzechy siekamy, wypełniamy nimi duży słój, zasypujemy cukrem i stawiamy na oknie. Jak puszczą gęsty sok, zalewamy je spirytusem zmieszanym z wodą w proporcji pół na pół. I odstawiamy na pół roku. Orzechówka ma być gęsta, trochę gorzka, trochę słodka, spożywana w małych ilościach koi żołądek – mówi Stanisław Stelmach.

Pozostałe informacje

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

PGE Start Lublin po raz ostatni w tym sezonie wystąpi we własnej hali w europejskich pucharach

W środę rywalem lublinian będzie bułgarski Rilski Spotis

Zdjęcie ilustracyjne

Zima coraz bliżej – reagujmy, gdy ktoś potrzebuje pomocy

Dzięki szybkiej i empatycznej reakcji dzielnicowych z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie, 66-letni bezdomny mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc i schronienie. Funkcjonariusze znaleźli go na jednej z posesji w Lubartowie, gdzie od pewnego czasu spał pod gołym niebem.

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?
11 listopada 2025, 9:00

Koncert, iluminacje i patriotyczny mural. Jak w Lublinie będziemy obchodzić Święto Niepodległości?

Nie zabraknie znanych artystów, nowoczesnych aranżacji i ponadczasowego przesłania. Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji.

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium