Mieszkaniec Łęcznej nie zapłacił taksówkarzowi za kurs i uciekł do swojego mieszkania. Na miejsce zostali wezwani policjanci.
Wczoraj funkcjonariusze policji z Łęcznej pojechali pod wskazany w zawiadomieniu adres. Rozmawiali z pokrzywdzonym taksówkarzem. Kierowca relacjonował, że mieszkaniec Łęcznej zamówił w Lublinie kurs do domu. Jednak po dojechaniu na ul. Wierzbową pasażer taksówki ani myślał rozliczyć się za przejazd. 30-latek uciekł do bloku. Taksówkarz pobiegł za nim. Matka mężczyzny zobowiązała się zapłacić taksówkarzowi koszt nieopłaconego przez jej syna przejazdu.
Na tym jednak kłopoty 30-latka się nie kończą. Mieszkaniec Łęcznej popełnił bowiem wykroczenie tzw. szalbierstwo. Chodzi o przypadki wyłudzenia pożywienia, przejazdu czy też innych płatnych świadczeń, kiedy dana osoba mimo, że wie, że jest to płatne nie ma zamiaru uiścić należności. Czyn taki podlega karze aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.