- Moim zdaniem spopielarnia będzie społecznie uciążliwa – uważa starosta, który wydał odmowną decyzję budowlaną. Chodzi o inwestycję właścicieli domu pogrzebowego. Sprawa trafi do wojewody.
Rodzinna firma pogrzebowa Beczkalskich z Trawnik zamierza wybudować spopielarnię zwłok w Jaszczowie. Niemal w centrum osady. Inwestycja ma stanąć na działce kupionej od Starostwa Powiatowego w Łęcznej. Beczkalscy w tej miejscowości mają już dom pogrzebowy. Firma wystąpiła do starostwa o pozwolenie na budowę spopielarni.
Inwestycja wywołała duże protesty mieszkańców Jaszczowa. Zawiązał się komitet protestacyjny. Pod naciskiem protestujących Rada Gminy Milejów oraz Rada Powiatu w Łęcznej podjęły uchwały przeciwko budowie. Głównym argumentem była duża szkodliwość społeczna.
Roman Cholewa, starosta łęczyński, też wydał decyzję negatywną. – Plan zagospodarowania przestrzennego gminy Milejów określa, że wszystkie inwestycje maja mieć charakter nieuciążliwy. Moim zdaniem spopielarnia będzie społecznie uciążliwa. Dlatego wydałem odmowną decyzję budowlaną – mówi Roman Cholewa, starosta łęczyński.
- Bardzo nas cieszy taka decyzja. Starosta wziął pod uwagę nasze protesty – mówi Karol Niewiadomski z Jaszczowa, przewodniczący komitetu protestacyjnego. – To pokazuje, jaka jest siła społeczeństwa obywatelskiego. Cieszy także, że ludzie z naszej miejscowości, ale i całej gminy, potrafili się zjednoczyć w słusznej sprawie – dodaje.
Decyzja starosty nie oznacza końca sprawy. Inwestor zapewne odwoła się do wojewody. Ten zaś może uchylić decyzję starosty lub ją utrzymać w mocy. - Czekamy na dalsze kroki przedsiębiorcy. W razie potrzeby będziemy reagować – dodaje Karol Niewiadomski.
Czerniejów czeka
Do uruchomienia spopielarni zwłok w podlubelskim Czerniejowie nie chcą dopuścić też niektórzy mieszkańcy gminy Jabłonna, którzy od kilku miesięcy protestują. Inwestor, który taki zakład chce prowadzić złożył wniosek o wyłącznie z postępowania wojewody lubelskiego. Chodzi o postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji starosty lubelskiego z sierpnia 2015 r. zatwierdzającej projekt budowlany i udzielającej pozwolenia na budowę budynku spopielarni zwłok.
Główny inspektor nadzoru budowlanego stwierdził jednak, że wniosek ten jest bezzasadny w kwestii wyłączenia ze sprawy wojewody.
– W związku z tym 24 listopada strony postępowania zostały zawiadomione o możliwości zapoznania się ze zgromadzonym materiałem dowodowym, wyznaczając 7 - dniowy termin do wypowiedzenia się w sprawie zebranych dowodów, a także zgłoszonych żądań – informuje Radosław Brzózka, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego. – Poinformowano, że po upływie ww. terminu wnioski o stwierdzenie nieważności zostaną rozpatrzone, a postępowanie w tej sprawie zakończone decyzją.
Ta jeszcze nie zapadła. – Sprawa jest w toku – dodaje Brzózka. (aa)