Tragicznie zakończyły się poszukiwania 78-letniej mieszkanki Serocka, która zaginęła ponad tydzień temu. Dziś o jej poszukiwaniach mówili nawet księża na nabożeństwach.
Kobieta zaginęła 17 listopada. Od tamtej pory policjanci przeczesywali okolice miejsca zamieszkania, docierali do miejsc w których kobieta mogła przebywać także do rodziny i znajomych. Bez skutku.
W poszukiwaniach pomagali strażacy i okoliczni mieszkańcy. Teren był rozległy i trudny z uwagi na kompleksy leśne oraz liczne rozlewiska wodne.
Dziś policjanci otrzymali informację od mieszkańca gminy Firlej, że w rejonie miejscowości Serock, w rozlewisku tzw. "starym wieprzysku” znalazł zwłoki kobiety.
Ciało zaginionej 78-letniej mieszkanki Serocka leżało w rozlewisku o głębokości około 1,5 m. Sekcja zwłok pozwoli na dokładne ustalenie czasu i przyczyny śmierci kobiety.
Więcej informacji z Lubartowa na www.mmlubartow.pl