Zaniedbany budynek od 15 lat szpeci centrum Lubartowa. Urząd mówi dość i zapowiada powołanie specjalnej komisji, która ma zająć się problemem.
Urzędnicy jak dotąd są bezsilni. – Staramy się nakłaniać właścicieli tego obiektu do posprzątania na posesji. Niestety kontakt z nimi jest utrudniony. Po prostu nie odbierają telefonów – mówi Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa. – Mimo naszych częstych upomnień od lat sytuacja nie zmieniła się. Ruderą interesuje się również lubartowski sanepid, pod kątem epidemiologicznym – dodaje Andrzej Woronowski, szef Straży Miejskiej w Lubartowie.
W przeszłości było już kilka pomysłów na zagospodarowanie rudery. Pięć lat temu właściciele nieruchomości chcieli ją przebudować na obiekt handlowy. Mieszkańcy Lubartowa podpisywali się też pod specjalną petycją, aby wojewódzki konserwator zabytków porozumiał się z właścicielem rozpadającego się budynku po byłym przedszkolu. Nic z tego nie wyszło, a ruiny przedszkola straszą do dziś.