Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie Ekstra

19 marca 2017 r.
12:15

Arkadius. Kiedyś był na topie, ale słuch po nim zaginął. Co dziś robi projektant z Parczewa?

Autor: Zdjęcie autora Ewelina Burda

Arkadius, pochodzący z niewielkiego Parczewa projektant, był pierwszym studentem z Europy Wschodniej na wydziale mody w londyńskim Saint Martins College of Art and Design. Jego ubrania nosiły Janet Jackson, Björk czy Christina Aguilera. Jednak 13 lat temu słuch po nim zaginął. Dziś Arkadius, czyli Arkadiusz Weremczuk, mieszka w Brazylii

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Mieszka w Salvadorze, tuż przy plaży. Nie ma stałej pracy. - Po wielu podróżach po świecie zdecydowałem, że to właśnie Brazylia jest dla mnie najciekawszym krajem. Zarówno kulturowo, jak i geograficznie jest najbogatsza. Jest to kraj rozmiarów kontynentalnych, niezmiernie zróżnicowany - opowiada 47-letni Arkadiusz Weremczuk. Czym się obecnie zajmuje?

- Przede wszystkim dużo podróżuję, a jak nie podróżuję, to w dalszym ciągu czasami projektuję wnętrza oraz fotografuję, maluję, piszę i czytam. Robię obecnie to, na co nigdy nie miałem czasu mieszkając w Europie, a bardzo tego chciałem - podkreśla.

Brazylijskie słońce

Kiedy przyjechał do Brazylii, udało mu się kupić kilka nieruchomości, które teraz wynajmuje. Dzięki temu ma comiesięczny dochód. Ale i tak wartości materialne nie mają teraz dla niego wielkiego znaczenia.

- Brazylijskie słońce, przyroda oraz radość ludzi są najlepszym eliksirem na psychikę każdego człowieka. Jest to jednak kraj bardziej dla artystów, bo jest dosyć chaotyczny. Dla mnie ten chaos jest bardzo inspirujący. Wyłapuję tylko te najfajniejsze aspekty i tylko na nich się koncentruję - tłumaczy projektant.

Zmienił się też jego sposób postrzegania mody.

- To przede wszystkim styl życia, nie ogranicza się ona tylko do ciuchów jak to było kiedyś rozumiane. To, w jaki sposób żyję, gdzie jestem, jak respektuje przyrodę i otaczający świat jest bardziej adekwatne niż próżna konsumpcja modowych produktów - zaznacza Weremczuk. To w dużej mierze Brazylia zmieniła jego podejście. - Przede wszystkim moda, którą znam z Europy, tutaj nie istnieje. Ponieważ jest tu bardzo gorąco, jedyne rzeczy, których potrzebuję to jakieś szorty, cienki t-shirt oraz klapki japonki. Nic więcej.

Jakość życia

W Salvadorze przez cały rok jest prawdziwe lato i temperatury około 30 stopni Celsjusza.
- Zmieniło się również moje podejście do życia, mniej interesują mnie rzeczy materialne, a bardziej jakość życia. Dzisiaj jest dla mnie ważne to co robię, gdzie jestem i ile mam wolnego czasu. Wolność oraz prostota życia są dla mnie największym luksusem, a nie Ferrari czy buty Gucci - podkreśla Arkadius.

Płaszcz dla Davida Bowiego

Pochodzący z Parczewa chłopak jeszcze w latach 80-tych, mieszkając w rodzinnym miasteczku, urządzał sobie wycieczki do Warszawy do Domów Centrum czy na bazar Różyckiego i wracał na przykład z kowbojkami.

Później poszedł na pedagogikę do Krakowa, ale wbrew swojej woli, a głównie za sprawą „rodzinnej tradycji”, bo w parczewskim domu dominowały nauczycielki. Jednak po trzecim roku rzucił to i wyjechał do Włoch na „zmywak”. Zarobił tyle, żeby ruszyć do Londynu. Tam poznał między innymi Leigh Bowery’ego legendarną postać undergroundowej sceny słynącą z kreatywnych kostiumów. Chwilę potem Arkadius spróbował swoich sił w londyńskim Saint Martins College of Art and Design. Był pierwszym studentem z Europy Wschodniej na tamtejszym wydziale mody.

Studia kosztowały 6 tysięcy funtów rocznie, ale nowi londyńscy znajomi znaleźli mu mecenasów. Na przykład Isabella Blow, stylistka i redaktorka z „The Sunday Times” załatwiła mu staż u Alexandra McQueena. Ale został tam kilka miesięcy, podczas których miał okazję wykończyć na przykład płaszcz dla Davida Bowiego. 

Kolekcje

W 1999 roku przygotował swoją dyplomową kolekcję na Saint Martins „Semen of the Gods”. Gazeta „International Herald Tribune” napisała wówczas: „W Londynie narodziła się nowa gwiazda”.

Na odbywającym się kilka miesięcy później londyńskim Fashion Week projektant pokazał kolekcję „Lucina, O!”. Ubrania były białe, a modelki rozsmarowały na nich czerwoną farbę. Falbany na sukienkach i spodniach układały się w waginy. W jednej z półprzezroczystych sukienek zaszyta była plastikowa lalka. Zagraniczni krytycy mody byli zachwyceni. Mianowali Polaka talentem na miarę XXI wieku. W końcu przyszedł też czas na pokazy w rodzinnym kraju.

Kolekcja „Maryja Dziewica nosi spodnie” nie obyła się bez kontrowersji, bo pokaz otwierała modelka w koronie cierniowej, z gołym biustem, znad którego spoglądała wymalowana na ciele Maryja, a zamykał sam Arkadius, także w koronie cierniowej, osłonięty kokonem z naszytymi od wewnętrznej strony religijnymi symbolami z całego świata.

Opera

W 2002 roku projektant otworzył swój pierwszy butik przy Porchester Place w Londynie. To tam odwiedził go Cezary Mielczarek, jego przyszły wspólnik, który namówił go również do otwarcia butiku w Warszawie. A w międzyczasie Arkadius stworzył kostiumy do opery „Don Giovanni” w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Był to pierwszy w Polsce przypadek współpracy projektanta mody z reżyserem operowym. Po namowach wspólnika Arkadius zaczął szyć w Chinach, co okazało się klapą.

T-shirty miały rozpadać się po pierwszym praniu. Polskiego projektanta nie ominął wówczas czarny PR. Ale to był tylko wierzchołek góry lodowej, bo gdy Weremczuk sprawdził finanse swojej firmy, okazało się, że ta ma prawie milion złotych długu. Jego spłata zajęła mu kilka lat. Dyrygował tym z Anglii.

Okulary

Wpadł w depresję, ale ratunkiem okazał się inwestor, który zaproponował aby Arkadius projektował okulary. „Goggles” były ultralekkie i ultraelastyczne. Nosili je Brad Pitt, Cate Blanchett czy Justin Timberlake. Ale ostatecznie projektowanie okularów Arkadius porzucił kilka lat temu.
W Polsce nie był od 13 lat.

- Niestety, ale bardzo sporadycznie zaglądam na polskie strony internetowe. Ale oczywiście mam stały kontakt z moją rodziną i najbliższymi przyjaciółmi oraz Ambasadą Polski w Brazylii - przyznaje. - Nie zakładam powrotu do Polski. Jeśli skuszę się kiedyś na powrót do Europy, to będzie to Portugalia lub Włochy - dodaje Weremczuk.

Sentyment

Teraz nie zajmuje się projektowaniem odzieży. - Ale ponad 2 lata temu wziąłem udział w projekcie modowym. To była nowa marka o nazwie Politically Incorrect Fashion. Jednak moja wizja artystyczna była na tyle niszowa, że odbiorców tej oferty nie było wystarczająco wielu, aby kontynuować projekt. Zespół się rozsypał - opowiada Weremczuk.

A jak projektant wspomina swoje kolekcje sprzed kilkunastu lat?

- Z pozytywnym sentymentem. Okres ten traktuję również jako cykl danego czasu w moim życiu. Musiałem przez ten czas przejść, aby być tu gdzie jestem dzisiaj i być kim jestem dzisiaj - tłumaczy i dodaje, że obecnie interesuje go przede wszystkim osobiste szczęście.

*W opisach przeszłości Arkadiusa korzystałam z książki Karoliny Sulej “Modni. Od Arkadiusa do Zienia”

Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Lubelszczyzna pamięta  o obrońcach Niepodległej...
DODATEK IPN

Lubelszczyzna pamięta o obrońcach Niepodległej...

Wśród wielu dat w historii Polski jedną z najpiękniejszych i najważniejszych jest 11 listopada 1918 r. Po 123 latach zaborów nasz kraj odzyskał upragnioną niepodległość i ponownie pojawił się na mapie Europy. Wspólny wysiłek podjęli zarówno wielcy politycy – tacy jak Józef Piłsudski, Ignacy Paderewski czy Roman Dmowski – jak i zwykli żołnierze, mieszkańcy wsi, miast i miasteczek.

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium