Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
- W mojej kolekturze zdarza się, że klienci trafiają trójki, czwórki – wylicza Marta Stachyra. – Ost
2 899 347,9 zł – taką kwotę wygrała osoba, która w minioną sobotę zagrała z Lotto w Bełżycach koło Lublina. To pierwsza tego typu wygrana w tym mieście. Zwycięzca sam wytypował cyfry i puścił 4 zakłady. Zapłacił w sumie 12 zł.
– Też kiedyś wygrałam w Lotto – wspomina Bożena Walczak, mieszkanka, Stasina, którą dziś spotkaliśmy w kolekturze w Bełżycach, gdzie padła rekordowa wygrana. – 11 lat temu trafiłam z mężem piątkę na chybił trafił. Los kupiliśmy w innym miejscu, ale też w Bełżycach.
W minioną sobotę w jednej z czterech kolektur Totalizatora Sportowego w Bełżycach ktoś puścił zwycięski kupon. – Nie wiem, kim jest ta osoba, nawet nie mam żadnych przypuszczeń, czy to jest kobieta czy mężczyzna – mówi Marta Stachyra, która od ponad roku prowadzi salonik prasowy w budynku gdzie mieści się sklep Biedronka. – Żadna z grających osób nie utkwiła mi w pamięci. Na pewno robiła w sklepie zakupy, a później przyszła do mnie, tak jak robi to większość osób.
Prawdopodobnie zwycięski kupon został puszczony w piątek. – Miałam wtedy dużo klientów, myślę, że około 100 osób obstawiało wygraną. W większości są to osoby po trzydziestce.
Poza Bełżycami, zwycięskie cyfry wytypowano również w dwóch innych miastach w Polsce: w Gdańsku i Olszanicy, województwo podkarpackie.
– Gracze z Bełżyc i Olszanicy samodzielnie wytypowali szczęśliwe liczby obstawiając odpowiednio cztery (12 zł) i jeden zakład (3 zł) – wyjaśnia Piotr Gawron, rzecznik prasowy Totalizatora Sportowego. – Wygrana z Gdańska została trafiona na dziesięciozakładowym kuponie (30 zł), a "szóstkę” wytypował automat metodą na chybił trafił.
Prowadząca kolekturę w Bełżycach ma nadzieję, że będzie miała okazję poznać milionera. – Gracze często żartują, że jak wygrają to się podzielą pieniędzmi – śmieje się pani Marta. – Może osoba, która wygrała się ujawni, nie sądzę jednak, żeby to było wcześniej niż za kilka miesięcy.
O tym, że w Bełżycach padła wysoka wygrana burmistrz miasta dowiedział się od nas. – Nie dotarła do mnie jeszcze ta wiadomość, ale gratuluję zwycięzcy, zwłaszcza, jeśli się okaże, że jest to mieszkaniec naszej gminy – mówi Ryszard Góra. – Wątpię jednak, żeby chciał tutaj inwestować.
To pierwsza ponadmilionowa wygrana w Bełżycach, ale za to kolejna w naszym województwie. – Największa wygrana w województwie lubelskim miała miejsce w 2006 roku, w Puławach. Gracz trafił 9,69 mln zł – dodaje rzecznik Totalizatora Sportowego.
Ranking Lottomilionerów otwiera trafienie z kwietnia ubiegłego roku z Elbląga, gdzie jedna osoba wygrała 24 636 124 zł. Kolejne dwie pozycje zajmują wygrane z Warszawy - warte 23 378 863,2 zł i 20 119 858,2 zł.
W minioną sobotę w jednej z czterech kolektur Totalizatora Sportowego w Bełżycach ktoś puścił zwycięski kupon. – Nie wiem, kim jest ta osoba, nawet nie mam żadnych przypuszczeń, czy to jest kobieta czy mężczyzna – mówi Marta Stachyra, która od ponad roku prowadzi salonik prasowy w budynku gdzie mieści się sklep Biedronka. – Żadna z grających osób nie utkwiła mi w pamięci. Na pewno robiła w sklepie zakupy, a później przyszła do mnie, tak jak robi to większość osób.
Prawdopodobnie zwycięski kupon został puszczony w piątek. – Miałam wtedy dużo klientów, myślę, że około 100 osób obstawiało wygraną. W większości są to osoby po trzydziestce.
Poza Bełżycami, zwycięskie cyfry wytypowano również w dwóch innych miastach w Polsce: w Gdańsku i Olszanicy, województwo podkarpackie.
– Gracze z Bełżyc i Olszanicy samodzielnie wytypowali szczęśliwe liczby obstawiając odpowiednio cztery (12 zł) i jeden zakład (3 zł) – wyjaśnia Piotr Gawron, rzecznik prasowy Totalizatora Sportowego. – Wygrana z Gdańska została trafiona na dziesięciozakładowym kuponie (30 zł), a "szóstkę” wytypował automat metodą na chybił trafił.
Prowadząca kolekturę w Bełżycach ma nadzieję, że będzie miała okazję poznać milionera. – Gracze często żartują, że jak wygrają to się podzielą pieniędzmi – śmieje się pani Marta. – Może osoba, która wygrała się ujawni, nie sądzę jednak, żeby to było wcześniej niż za kilka miesięcy.
O tym, że w Bełżycach padła wysoka wygrana burmistrz miasta dowiedział się od nas. – Nie dotarła do mnie jeszcze ta wiadomość, ale gratuluję zwycięzcy, zwłaszcza, jeśli się okaże, że jest to mieszkaniec naszej gminy – mówi Ryszard Góra. – Wątpię jednak, żeby chciał tutaj inwestować.
To pierwsza ponadmilionowa wygrana w Bełżycach, ale za to kolejna w naszym województwie. – Największa wygrana w województwie lubelskim miała miejsce w 2006 roku, w Puławach. Gracz trafił 9,69 mln zł – dodaje rzecznik Totalizatora Sportowego.
Ranking Lottomilionerów otwiera trafienie z kwietnia ubiegłego roku z Elbląga, gdzie jedna osoba wygrała 24 636 124 zł. Kolejne dwie pozycje zajmują wygrane z Warszawy - warte 23 378 863,2 zł i 20 119 858,2 zł.
