– Czujemy się lekceważeni – mówią strażacy ochotnicy, których praktycznie pozbawiono udziału w dzisiejszych wojewódzkich obchodach Dnia Strażaka. To kolejny element walki PiS o odbicie Ochotniczych Straży Pożarnych z rąk PSL?
W ostatnich latach obchody Dnia Strażaka (przypada 4 maja, dniu św. Floriana) w województwie lubelskim wspólnie organizowały Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej oraz Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych.
Inaczej wyglądają obchody tegoroczne – organizatorem jest PSP, świętująca 25-lecie i podlegająca Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji, a druhowie z OSP, którymi tradycyjnie zarządzają ludowcy, mogą być tylko gośćmi. O ile będą mogli przyjechać na pl. Zamkowy w Lublinie w środku dnia.
Święta w dzień święty
– Święta strażackie zawsze obchodziliśmy w niedzielę. Teraz, bez konsultacji z nami, ustalono termin na piątek. Problem w tym, że u nas większość strażaków pracuje zawodowo i w dniu roboczym nie może wziąć udziału w uroczystości. 90 proc. naszej kompani reprezentacyjnej ma przecież normalną pracę – wyjaśnia były poseł PSL Marian Starownik, prezes ZOW ZOSP. – Pytałem komendanta PSP, dlaczego w tym roku wybrano taki termin. Podobno takie było zalecenie wojewody – dodaje prezes.
– Organizatorem uroczystości jest komenda, wojewoda został jedynie zaproszony – zaprzecza Radosław Brzózka, rzecznik wojewody.
Z kolei Tomasz Stachyra, rzecznik prasowy KW PSP w Lublinie, tłumaczy, że w latach minionych wojewódzkie obchody Dnia Strażaka odbywały się także w dni robocze i nie stanowiło to przeszkody w dotarciu na uroczystości.
Co innego mówi Starownik. – Nie pamiętam, żeby kiedyś tak było. Rok temu obchody były w Janowie Podlaskim w niedzielę. Dwa lata temu w Chełmie, też w niedzielę. Tak samo trzy lata temu w Zamościu. I zawsze byliśmy współorganizatorami.
Starownika nie będzie dziś na uroczystości, choć dostał zaproszenie. Ma inne zajęcia. – Ja będę w zastępstwie – mówi Jan Łopata, poseł PSL i zastępca Starownika w OSP. – Trudno odróżnić PSP i OSP w akcji. Sprawa jest wspólna, więc święta też powinny być wspólne – podkreśla poseł Łopata. – Może to jeszcze nie jest konflikt, ale ostatnimi czasy odczuwamy lekceważenie Ochotniczej Straży Pożarnej. Widać to chociażby w projekcie zmian finansowania – dodaje.
Kto dzieli pieniądze, ten ma władzę
Chodzi o nowelizację „Ustawy o ochronie przeciwpożarowej”, której projekt został przegłosowany 21 kwietnia przez Sejm. Nowe przepisy zakładają, że pieniądze z towarzystw ubezpieczeniowych, czyli 10 proc. wpływów uzyskanych z obowiązkowego ubezpieczenia od ognia, nie będą trafiały po połowie do PSP i OSP, ale wyłącznie do PSP. I to komendant główny tej formacji będzie decydował, jak je rozdzielić.
Obecnie z tych pieniędzy, a chodzi o około 40 mln złotych w skali roku, OSP finansuje chociażby konkursy wiedzy pożarniczej, zawody strażackie czy obozy dla młodzieżowych drużyn pożarniczych.
– Nie jest powiedziane, że będzie ich mniej, ale takie procedury oznaczają brak zaufania do nas. Jeśli nie ma zaufania w tej kwestii, to jakie będzie zaufanie podczas akcji ratowniczej? – pyta poseł.
Sprawa pieniędzy ma też polityczne tło. W ocenie wielu politologów, PiS chce przejąć od PSL władzę nad ochotniczymi strażami pożarnymi, które są politycznym zapleczem ludowców. I właśnie w tym ma pomóc nowelizacja ustawy „przeciwpożarowej”, przygotowana przez posłów Prawa i Sprawiedliwości. – Celem jest uzyskanie przewagi w samorządach przed nadchodzącymi wyborami – skwitował politolog Rafał Chwedoruk w komentarzu dla „Rzeczpospolitej”.
– Każdy przeciwnik polityczny będzie te zmiany uzasadniał chęcią przejmowania struktur, ale można to różnie interpretować – ocenia z kolei dr Mariusz Sienkiewicz z Wydziału Politologii UMCS. – Jeśli zmiana oznaczałaby na przykład większe pieniądze dla jednostek należących do KSRG (Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy – dop. aut.) i prowadziłaby do profesjonalizacji jednostek, to uważam, że nie byłby to zły ruch.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak (PiS), zwracając się do strażaków z okazji ich święta, podkreślił m.in.: Strażaków zawodowych wspierają strażacy ochotnicy. Oni również świętują 4 maja.
(p.p.)