Wójt Wólki Lubelskiej dotrzymał słowa. Wczoraj ekipa konserwatorów uprzątnęła śmietnisko nad Bystrzycą. O sprawie pisaliśmy na początku tygodnia.
Przypomnijmy, że Czytelnicy zaalarmowali redakcję także o hałdzie śmieci w samej rzece. Jest ich tak dużo, że suchą stopą można przejść na drugą stronę rzeki. - Znaleźliśmy ten zator ze śmieciami w zakolu Bystrzycy, naprzeciwko osiedla Borek - dodaje Tomasz Karpiński. - Ręcznie nie da się tego sprzątnąć, będziemy musieli wynająć firmę melioracyjną, mającą specjalistyczny sprzęt.
Gmina Wólka wykona "brudną robotę” za Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Warszawie. Przypomnijmy, że to właśnie warszawska firma odpowiada za czystość koryta Bystrzycy. Zwróciliśmy się z pytaniem do RZGW w Warszawie, czy pokryje koszty sprzątania koryta rzeki. - Niestety, dzisiaj nie możemy odpowiedzieć, czy zrefundujemy gminie poniesione koszty. W poniedziałek będzie dyrektor, który ustosunkujemy się do sprawy - mówi Anita Radziszewska z RZGW w Warszawie. Do sprawy powrócimy.