Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lubelskie

19 listopada 2010 r.
17:16
Edytuj ten wpis

Historia jednej kampanii: Jak wygladały wybory do rad narodowych 56 lat temu

56 lat temu przed wyborami do rad narodowych sondaży nie było. Zresztą nikt ich nie potrzebował, bo wynik był z góry znany. W wytwórniach wina zaciągano za to warty, by zrobić ponad plan kilka tysięcy litrów wina.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
"Zgodnie z kalendarzykiem wyborów, w dniu wczorajszym w obwodowych komisjach wyborczych zostały wyłożone do publicznego wglądu spisy uprawnionych do głosowania. Każdy mieszkaniec powinien przyjść i sprawdzić, czy nie został pominięty w spisie (…).

Mieszkańcy Obwodu Nr 3, którego Komisja ma siedzibę w lokalu przy ul. Królewskiej 3, daremnie denerwują się. Drzwi lokalu są zamknięte. Dyżurów nie ma. I nie wiadomo, kiedy będą”. 1 listopada 1954 r.

"Do redakcji naszej wpływają listy, w których czytelnicy proszą o wyjaśnienie niektórych nurtujących ich wątpliwości. M.in. otrzymaliśmy list od jednego z naszych czytelników ob. L. M. z Puław, który pisze:

– Gdyby tak wszyscy kandydaci byli wysuwani bezpośrednio przez wyborców na zebraniach ludności – wtedy dopiero byłyby to demokratyczne w całej pełni wybory. A tak? Dlaczego prawo zgłaszania kandydatów przysługuje przede wszystkim organizacjom społecznym, zawodowym, spółdzielczym? Postaramy się wyczerpująco omówić poruszone zagadnienia.

Wyobraźmy sobie, że do wojewódzkiej rady narodowej poszczególne zebrania wysuwają oddzielne pełne listy kandydatów. Trudno nawet uprzytomnić sobie chaos, jaki by powstał”. 2 listopada 1954.

"Ale wiemy, że na liście tej będzie mniej kandydatów, niż wysunęliśmy na zebraniach, bo wysunęliśmy więcej niż będziemy wybierać. Niektóre kandydatury wysunięte na zebraniach muszą odpaść. Pytacie Obywatelu J. M. czy nie będzie to naruszeniem zasad demokracji. Odpowiadamy, że nie tylko nie będzie to naruszeniem zasad demokracji, lecz będzie to głęboko demokratycznym aktem”. 4 listopada 1954.

"Mieszkańcy Starego Miasta spotkali się z kandydatami na radnych (…) Padają cyfry, fakty, plany. Zebrani słuchają z zainteresowaniem. Każdy chce usłyszeć jak najlepiej. Referat był krótki, ale konkretny. A kiedy przebrzmiały ostatnie słowa, zerwały się długie i gorące oklaski (…). Kandydaci na radnych pochylają głowy nad stołami.

Ołówki szybko biegną po papierze. Ażeby wszystko można było załatwić, trzeba dokładnie notować. Zabierają głos inni, padają uwagi, spostrzeżenia. Wiele spraw poruszyli mieszkańcy Starego Miasta na tym spotkaniu. Walka o pomyślne ich załatwienie – to nakaz, jaki otrzymali kandydaci na radnych od swoich wyborców”. 17 listopada 1954.

"Na terenie Lublina mamy wiele zespołów artystycznych. Minione dni kampanii wyborczej wskazują na to, że rady zakładowe w FSC, LPZB, Fabryce Obuwia im. M. Buczka itp., za mało je wykorzystują. W Okręgowej Radzie Związków Zawodowych istnieją dane co do ilości zespołów, ale jak one pracują w kampanii wyborczej – tego nikt nie potrafi tam objaśnić” 19 listopada 1954

"Celem wyborów jest wzmocnienie władzy ludu pracującego w naszym państwie przez dalsze zbliżenie do mas i jeszcze ściślejsze powiązanie z masami wszystkich organów państwa przez zabezpieczenie jeszcze większego współudziału najszerszych mas ludowych w rządzeniu państwem” – przemówienie I sekretarza KC PZPR B. Bieruta z 20 listopada 1954.

"Amerykańskie i inne szczekaczki radiowe martwią się, że w naszych radach narodowych nie będzie ani jednego bankiera i obszarnika” 29 listopada 1954.

"W zrozumieniu przeto doniosłości aktu wyborczego zebrani księża uważają za swój wielki i patriotyczny obowiązek wziąć udział w głosowaniu do rad narodowych na listę kandydatów Frontu Narodowego na najlepszych synów i córki naszej Ludowej Ojczyzny” – Uchwała Zjazdu Okręgowej Komisji Księży przy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację w Lublinie, listopad 1954.

"Gdy nadeszły słuchy o spotkaniu z kandydatami na radnych w niedalekiej świetlicy Wytwórni Syropu Ziemniaczanego, dzieci ze starszych klas zaczęły prosić wychowawców, by im też pozwolili na to zebranie (…). Już na godzinę przed wyznaczonym czasem chłopcy nakładali czapki, dziewczęta szaliki, jeśli zaś spracowany ojciec czy matka zdradzali ochotę pozostania w domu, wieszali się im na szyjach: ‘Tatusiu, chodźcie, ja tak chciałbym zobaczyć tych kandydatów'. Odmówić było bardzo trudno”. 1 grudnia 1954

"Adam Ochockio urn Obywatele
Młodnieją z dnia na dzień miasta,
Jaśniejąc w promieniach słońca,
Wciąż więcej bloków wyrasta
Od końca miasta do końca.
W blokach górnicy i tkacze
Żyją wygodniej, weselej,
Dziś wszystko dla ludzi pracy –
– Dlatego głosuję w niedzielę!”
4/5 grudnia 1954.

"Na dzień wyborów Lublin przybiera już odświętną szatę. Na Placu Stalina gromadzą się przechodnie wokół estetycznie urządzonych gablotek, w których umieszczono zdjęcia kandydatów (…). Witryny lubelskich sklepów handlu uspołecznionego zostały udekorowane plakatami, hasłami itp.” 4/5 grudnia 1954.

"W fabrykach i na budowach Lubelszczyzny na stanowiskach roboczych, na maszynach i rusztowaniach zakwitły czerwone proporczyki (…). Tysiące robotników, inżynierów i techników Lubelszczyzny czynem produkcyjnym witają wybory do rad narodowych.

Zaciągnęli warty, by przyspieszyć wykonanie zadań (…). W Lubelskich Zakładach Przetwórstwa Owocowo – Warzywnego załoga zaciągnęła warty, by dać pięć tysięcy litrów wina ponad plan (…). Bez przerwy napływają meldunki o zaciąganiu nowych wart produkcyjnych” 4/5 grudnia 1954.

"Zjednoczony pod sztandarem Frontu Narodowego naród polski wziął masowy udział w wyborach do rad narodowych”. 6 grudnia 1954

"W większości powiatów woj. lubelskiego do godz. 19 oddało swe głosy 90 % wyborców”. 6 grudnia 1954

"W wyborach do Woj. Rady Narodowej w Lublinie (…) na listy Frontu Narodowego oddano 96,24 proc. ważnych głosów”. 8 grudnia 1954

"Społeczeństwo Lubelszczyzny życzy nowowybranym radom powodzenia w ich odpowiedzialnej pracy dla wspólnego dobra”
9 grudnia 1954

Pozostałe informacje

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych w półfinale rozgrywek Pekao Superpuchar Polski

Pierwszy oficjalny występ na krajowych parkietach wypadł dla lubelskiego Startu bardzo dobrze. W Warszawie „czerwono-czarni” rywalizowali z Górnikiem Zamek Książ Wałbrzych, który w porównaniu z poprzednim sezonem mocno przebudował swój skład.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

45-letni mieszkaniec Bełżca potrzebuje pieniędzy na leczenie

Wielka mobilizacja. Ruszyła akcja pomocy dla pana Pawła

Leki, konsultacje lekarskie, dojazdy do Lublina na kolejne cykle chemioterapii - to wszystko sporo kosztuje, a bez tego Paweł Wagner nie zdoła wrócić do zdrowia. Na szczęście mieszkaniec Bełżca może liczyć na wsparcie.

Powodów do radości w półfinale z Włochami Polacy nie mieli zbyt wielu - przegrali 0:3

Mistrzostwa świata siatkarzy: Polska gorsza od Włochów. Zamiast finału, tylko walka o brąz

W meczu półfinałowym mistrzostw świata reprezentacja Polski siatkarzy przegrała z Włochami 0:3 i zagra tylko o brązowy medal z Czechami

Sławomir Gołoś wyszedł z DPS w gminie Jabłoń dzisiaj rano

Pilny komunikat policji. Zaginął pensjonariusz DPS

Policjanci z Parczewa prowadzą intensywne poszukiwania Sławomira Gołosia. Mężczyzna jest podopiecznym Domu Pomocy Społecznej w gminie Jabłoń.

42-latek zorganizował w pomieszczeniu gospodarczym profesjonalną fabryczkę alkoholu

Nie będzie bimbru. Domowa gorzelnia zlikwidowana, "producent" zatrzymany

Ktoś dał policji cynk. A wyjazd do gminy Czemierniki potwierdził, że 42-latek zajmuje się nielegalną produkcją alkoholu. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Pięć bramek, dwie czerwone kartki i dodatkowe smaczki w meczu Gryfa Gmina Zamość z BKS Bodaczów

Każda seria ma swój koniec. Na inaugurację ósmej kolejki BKS Bodaczów pojechał do pobliskiej Zawady na mecz z Gryfem Gminą Zamość. Mecz miał swoje smaczki i był niezwykle emocjonujący – padło w nim pięć goli, a sędzia pokazał dwie czerwone kartki. Lepsi okazali się gospodarze, którzy tym samym wskoczyli do ścisłej czołówki rozgrywek. Dla ekipy z Bodaczowa była to natomiast pierwsza porażka w tym sezonie

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa
galeria

Trzy osoby ranne w wypadku. Warszawianka nie ustąpiła pierwszeństwa

Trzy osoby przetransportowano do szpitala, w tym najciężej ranną śmigłowcem, po wypadku, jaki wydarzył się na drodze krajowej nr 63 w Bezwoli niedaleko Radzynia Podlaskiego.

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin
ZDJĘCIA
galeria

Marzą o tym, by być radcami prawnymi. Przed nimi pierwszy egzamin

Ponad 150 osób przystąpiło do wstępnego egzaminu na aplikację radcowską. To właśnie od niego rozpoczyna się droga do zawodu radcy prawnego.

Czy stadion przy Alejach Zygmuntowskich zacznie się zmieniać już jesienią?

Jest zielone światło dla remontu stadionu dla żużlowców

Lubelski MOSiR otrzymał pozwolenie na rozpoczęcie prac budowlanych na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich. Wygląda więc na to, że ledwo umilknie warkot żużlowych motocykli, a przy Z5 rozlegnie się huk ciężkiego sprzętu.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium