Firmę może założyć każdy. I nie musi mieć pieniędzy. Dostanie je z Unii Europejskiej. Na dobry początek dwadzieścia tysięcy złotych. Potem co miesiąc 700 złotych na wydatki. Co miesiąc. Nawet przez rok. W Polsce nie było jeszcze takiego programu.
- Jasne, że chciałabym pracować na swoim - wtóruje lubelska studentka, Iwona Sadowska. Pochodzi z małej wsi na Zamojszczyźnie. Po studiach raczej nie wróci w rodzinne strony. Bo nie ma po co. - Nie będę tam szukać pracy, bo jej po prostu nie ma. Gdybym dostała 20 tysięcy złotych, może otworzyłabym w Lublinie salonik prasowy - dodaje. Martwi się, czy będzie umiała zaplanować takie przedsięwzięcie i potem je prowadzić.
Wcale nie musi umieć. Nauczą ją specjaliści. Powiedzą, jakie dokumenty są potrzebne do zarejestrowania działalności gospodarczej i pomogą je wypełnić. Pomogą też dopracować plan biznesowy i wyłożą podstawy ekonomii. Wszystkie porady i szkolenia dla przyszłych przedsiębiorców będą bezpłatne.
- Szacujemy, że z usług doradczych skorzysta na Lubelszczyźnie ok. 2 tys. osób, a 300 z nich zdecyduje się na założenie firmy. I dostanie pieniądze na start - mówi Jerzy Nazaruk, wiceprezes Lubelskiej Fundacji Rozwoju, pilotującej program.
Na co wystarczy 20 tys. zł? - Na sklepik, mały warsztat wulkanizacyjny. Spodziewamy się, że przeważać będą firmy usługowe i handlowe. Jest tylko jedno ograniczenie: pomoc nie przysługuje firmom z branży transportowej - zastrzega Nazaruk.
Oprócz pieniędzy na rozpoczęcie działalności przedsiębiorcy będą przez pół roku dostawać co miesiąc 700 zł. To tzw. świadczenie pomostowe. A jeśli firma będzie rozwijała się wolniej, takie wsparcie będzie wypłacane przez rok.
Zdaniem specjalistów, korzyści z unijnego programu mogą być spore. Przyjmuje się, że jednoosobowa firma daje zajęcie co najmniej trzem osobom. Jak to możliwe? Ktoś musi zająć się zaopatrzeniem, ktoś księgowością. Najczęściej najbliższa rodzina. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w województwie lubelskim działalność gospodarczą prowadzi prawie 120 tys. osób. Dzięki dotacjom może być ich więcej.