W poniedziałek przyjedzie do Markuszowa kilkadziesiąt kobiet z całego województwa.
Gospodarzem będzie tutejsze Stowarzyszenie Kobiet Aktywnych, które działa od ubiegłego roku i ma już na swoim koncie kilka imprez i prezentacji służących promocji gminy.
- Najważniejsze, żeby kobiety chciały integrować się i wyjść na zewnątrz - mówi Jolanta Pecio, liderka Stowarzyszenia Kobiet Aktywnych w Markuszowie. - Nie chcemy wkraczać w kompetencje istniejących kół gospodyń wiejskich, ale widzimy naszą działalność dużo szerzej. Mamy zamiar w różny sposób promować nasze gminy, regionalną kulturę, ale także organizować czas wolny i wakacje dzieciom wiejskim, szkolenia dla kobiet bez pracy. Jako zarejestrowane stowarzyszenie mamy prawo ubiegać się o tzw. małe granty. To tylko 25 tys. zł, ale dla realizacji jakiegoś projektu na wsi to bardzo dużo.
Jolanta Pecio nie ukrywa, że kobiety na wsi coraz częściej aktywnie działają na rzecz swojej gminy, ale nie wszędzie znajdują poparcie. A od współpracy z wójtem i Radą Gminy zależy bardzo dużo.
Sołtyski i liderki wiejskie, które spotkają się w Markuszowie, będą mówić o problemach współpracy z władzą lokalną, o projektach na przyszły rok i możliwościach korzystania z funduszy unijnych. Kmo.