Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do wypadku doszło ok. godz. 4 nad ranem w niedzielę. (Internauta Marcin / Alarm24)
Dwie osoby zostały ranne w wypadku drogowym, do którego doszło w niedzielę nad ranem w miejscowości Kowala Pierwsza, w powiecie opolskim. Rover, którym podróżowały cztery osoby wypadł z drogi i dachował.
- Dzisiaj nad ranem miał miejsce wypadek w Kowali (Pierwszej-red) koło Poniatowej. Auto prawdopodobnie jechało z bardzo dużo prędkością, nie wyrobiło się na zakręcie, przeleciało kilkanaście metrów i wpadło na skarpę – napisał na platformę Alarm24 internauta Marcin, który przysłał nam również zdjęcie z wypadku.
Policja potwierdza, że do wypadku doszło ok. godz. 4 nad ranem w niedzielę. Kierowca rovera stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze i dachował.
Autem jechały cztery osoby.
Dwie, w wieku 19 lat zostały ranne. Przebywają w szpitalu.
– Mają urazy głowy i kręgosłupa – informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Kierowca samochodu był trzeźwy.
Policja potwierdza, że do wypadku doszło ok. godz. 4 nad ranem w niedzielę. Kierowca rovera stracił panowanie nad samochodem, zjechał na pobocze i dachował.
Autem jechały cztery osoby.
Dwie, w wieku 19 lat zostały ranne. Przebywają w szpitalu.
– Mają urazy głowy i kręgosłupa – informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik prasowy Lubelskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji.
Kierowca samochodu był trzeźwy.
