W Radzyniu nowa linia produkcyjna, w Rykach nowa oczyszczalnia, w Krasnymstawie też planują inwestycje. Sprawdzamy na co mleczarnie w naszym regionie wydają miliony.
- Nowe technologie przyczyniają się do wzrostu jakości naszych produktów. W ciągu ostatnich lat zwiększyliśmy naszą produkcję o 100 proc., dlatego też zdecydowaliśmy się na budowę własnej oczyszczalni - mówi Jerzy Pyza, prezes Spółdzielni Mleczarskiej Ryki.
Siedem razy tyle co Ryki na inwestycje wyda Spółdzielcza Mleczarnia Spomlek, która szykuje aż 70 milionów. W kwietniu mleczarnia w Radzyniu Podlaskim oddała do użytku proszkownię do produkcji koncentratu białek serwatkowych. Jest to produkt z którego powstają odżywki, suplementy diety ale także jest stosowany jako dodatek funkcjonalny do innych produktów spożywczych.
- Kończymy właśnie procedury związane z zakupem i uruchomieniem nowej zautomatyzowanej linii do produkcji sera salami w Chojnicach. Proszkownia i nowa serownia w Chojnicach powstają w ramach planu inwestycyjnego o wartości 70 mln zł - mówi Edward Bajko, prezes Spółdzielczej Mleczarni Spomlek.
Do inwestycji szykuje się też Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska Krasnystaw, ale na razie jej przedstawiciele nie chcą mówić o szczegółach. - Powoli coś planujemy - zapowiada Janusz Iwaniak, wiceprezes ds. inwestycji w OSM Krasnystaw. - Ale jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić na ten temat.