Koniec z fuszerkami na drogach. Drogowcy na już wyremontowanym odcinku krajowej drogi nr 17 z Piask do Krasnegostawu musieli jeszcze raz położyć asfalt.
O wyjaśnienie poprosiliśmy Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, zarządcę drogi i inwestora.
– Podczas kontroli jakości wykonanych robót drogowych zmierzyliśmy grubość tzw. warstwy ścieralnej. Okazało się, że wykonawca położył zbyt cienki dywanik. Sprawa dotyczyła trzech odcinków, dwóch po 200 metrów i jednego 70-metrowego – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy GDDKiA w Lublinie.
Firma musiała usunąć już wylany asfalt i położyć warstwę ścieralną o właściwej grubości. – Oczywiście, na swój koszt – dodaje Nalewajko.
Wykonawcą robót było Przedsiębiorstwo Robót Drogowo-Mostowych w Lublinie. Już usunęło usterki. Ile pieniędzy firma wyrzuciła w błoto? Wczoraj jej szefowie byli dla nas nieuchwytni.
To nie pierwszy problem z remontem 17-kilometrowego odcinka od Piask do Krasnegostawu. Już wcześniej pisaliśmy o wadliwie wykonanych zjazdach z tej drogi na prywatne posesje w okolicach Fajsławic.
– Zjazdy już zostały wylane asfaltem, w miejsce tzw. kory – dodaje Nalewajko.