Ponad setka nauczycieli z gminy Godziszów nie dostała ostatniej pensji. Powód? Kasa gminy jest pusta, bo urzędnicy musieli zapłacić za remont drogi.
– Pieniądze powinniśmy znaleźć się na koncie do 1 dnia każdego miesiąca. O tym, że będą opóźnienia nikt nas nie uprzedził. A gdybym wiedział wcześniej, to mógłbym inaczej rozplanować wydatki – dodaje inny nauczyciel.
Nauczyciele z Godziszowa podkreślają, że urząd gminy nie po raz pierwszy opóźnia wypłatę wynagrodzeń. – Było tak już kilka razy, m.in. na początku tego roku i w roku ubiegłym – mówią.
Urzędnicy twierdzą co innego. – Taka sytuacja ma miejsce po raz pierwszy. To śmieszne, że ktoś od razu pobiegł na skargę do mediów – mówi Maria Breś, skarbnik gminy Godziszów. – Zresztą, inne gminy też nie płacą w terminie – dodaje.
• Które gminy?
– Nie będę donosić – ucina skarbnik.
O opóźnieniach w wypłatach pensji nauczycielom nic nie wie lubelskie Kuratorium Oświaty. – Jedynie z oddziału zamiejscowego w Białej Podlaskiej zgłaszano nam taki problem. Ale to było kilka lat temu – mówi kurator Krzysztof Babisz. – Takie sytuacje nie powinny mieć miejsca.
Nauczyciele z Godziszowa nie dostali wynagrodzeń, bo gmina ma problemy finansowe.
– Dostajemy subwencje oświatowe, ale nie wystarczają one na utrzymanie wszystkich sześciu szkół, które prowadzimy. Pracuje w nich 104 nauczycieli. W ostatnim roku budżetowym do utrzymania szkół i wynagrodzeń gmina dołożyła 1,2 mln zł – wylicza Andrzej Olech, wójt Godziszowa. – Sprawę rozwiązałaby likwidacja części placówek. Ze względów ekonomicznych powinno być ich o połowę mniej.
Pieniądze, które 1 listopada miały znaleźć się na kontach nauczycieli, gmina wydała na… drogę.
– Za inwestycję współfinansowaną przez Unię musieliśmy zapłacić ok. 700 tys. zł. A wynagrodzenia nauczycieli to około 200 tys. zł miesięcznie – wylicza skarbnik gminy. I zapewnia: Nauczyciele dostaną pensję 7 listopada.
Sprawą zainteresowali się już związkowcy. – Niebawem mamy prezydium zarządu naszego okręgu. Na pewno zajmiemy się tą sprawą. Skontaktuję się też z kolegą z Janowa Lubelskiego – zapewnia Janusz Różycki, Prezes Okręgu Lubelskiego ZNP.