Jesteś kucharzem, bibliotekarzem, a może myślisz o zatrudnieniu w szklarni lub Straży Granicznej? Nie ma problemu. Przyjmą Cię tam z otwartymi rękami.
Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie opublikował właśnie raport o zawodach, w których brakuje pracowników. Zestawienie zostało przygotowane na podstawie informacji z powiatowych urzędów pracy Lubelszczyzny, obejmujących cały poprzedni rok.
Robotników szukają właściciele szklarni, biur, tartaków, cukierni. - Jest też duża grupa zawodów, w których brakuje pracowników, bo wyjechali za granicę. To budowlańcy, pielęgniarki czy pracownicy gastronomiczni - mówi Urszula Żolińska, kierowniczka Wydziału Badań i Analiz WUP w Lublinie. Potwierdzają to restauratorzy. - Wiosną szukaliśmy kelnerów, teraz chętnie zatrudnimy kucharza i pomoce kuchenne - mówi Anna Łubiarz, kierownik restauracji Ulice Miasta w Lublinie. - Takich specjalistów ciągle brakuje.
- My jesienią zatrudnimy kilka nowych osób - dodaje Krystyna Gruszka, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Zamościu. - Część osób odchodzi do bibliotek szkolnych, część na emeryturę. A ktoś pracować musi.
- Co ciekawe, przed zimą na pracę będą też mogli liczyć fachowcy od kolei linowych - mówi. Powód? - Będą potrzebni do pracy przy wyciągach narciarskich. Bo takich specjalistów jest jak na lekarstwo.