Tegoroczni maturzyści dostaną świadectwa 14 lipca, dwa tygodnie później niż w poprzednich latach. Lubelskie uczelnie w pośpiechu ustalają nowy terminarz rekrutacji na studia.
Zamieszaniu jest winna Centralna Komisja Egzaminacyjna, która nieoczekiwanie przesunęła termin wydawania świadectw dojrzałości. Skąd ta zmiana? – Nową maturę będzie zdawać 100 tysięcy więcej uczniów niż przed rokiem – tłumaczy Mirosław Sawicki, dyrektor CKE. – Prace trzeba sprawdzić, a potem zweryfikować wyniki.
To nawał roboty, który w czerwcu spadnie na okręgowe komisje egzaminacyjne. Termin wydawania świadectw musi być przesunięty na połowę lipca.
Maturzyści nie kryją oburzenia. – Przecież to nam psuje połowę wakacji – mówi rozżalony Michał, który będzie zdawał maturę w II LO w Lublinie. – Bo na samym odebraniu świadectwa się nie kończy. Potem trzeba dostarczyć dokumenty na uczelnię, a niektórzy muszą zdawać jeszcze dodatkowe egzaminy wstępne. Jak ktoś miał plany na lipiec,
to wszystko bierze mu w łeb.
Zmiana terminu skomplikuje też pracę szkół i wyższych uczelni. – W wakacje szkoły są zamknięte. Trzeba będzie je otworzyć – dodaje Barbara Kosacka-Burek, dyrektorka VI LO w Lublinie. – To spory kłopot. Ci, którzy planowali urlopy, muszą zmienić plany.
Wszystkie wyższe uczelnie już kilka miesięcy temu ustaliły harmonogram rekrutacji na studia. Teraz w pośpiechu muszą go wywrócić do góry nogami.
– Dokumenty będzie można u nas składać od 12 do 20 lipca, znacznie później niż w poprzednich latach. A listy przyjęć ogłosimy dopiero pod koniec lipca. Nie ma wyjścia. Maturzyści będą musieli poczekać – tłumaczy Beata Górka, rzecznik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
Większy problem mają uczelnie, które planują egzaminy wstępne, np. Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej, gdzie trzeba przystąpić
do dodatkowych testów.
– W najgorszym wypadku podzielimy egzaminy na dwie części – mówi prof. Anna Pajdzińska, prorektor UMCS ds. kształcenia. – Wcześniej do testów przystąpią maturzyści, którzy zdawali egzamin dojrzałości w poprzednich latach. A dopiero po 14 lipca zorganizujemy egzaminy dla tegorocznych maturzystów.
Prorektor Pajdzińska zauważa, że podobna sytuacja w ostatnich latach miała miejsce tylko raz, w czasie stanu wojennego. Wtedy rekrutacja trwała też do końca lipca.