Nowe formy aktywizacji zawodowej, które w połowie ubiegłego roku wprowadziła reforma urzędów pracy zaczynają przynosić efekty. To w dużej mierze dzięki nim w powiecie zamojskim bezrobocie spadło aż o 10 procent. Jak jest w Lublinie?
W tym roku urząd pozyskał już 19 milionów złotych, a na tym nie koniec. - Na pewno będziemy się ubiegać o większe środki. Udało się już zdobyć kolejną pulę z rezerwy ministra pracy w wysokości 480 tysięcy złotych - zaznacza Hawrylak.
Niższy poziom bezrobocia zanotował także PUP w Lublinie. - W powiecie lubelskim w porównując koniec 2013 roku i 2014 roku mamy różnicę 2 procent. W dużej mierze przyczyniły się do tego nowe formy aktywizacji zawodowej wprowadzone w połowie ubiegłego roku - zaznacza Andrzej Kozak, p.o. zastępcy dyrektora PUP w Lublinie. - Widać to statystykach. Na koniec maja 2014 roku stopa bezrobocia wynosiła 12,4 procent, a w grudniu już 11,2 procent.
Dodaje, że duże znaczenie miało też wprowadzenie tzw. funkcji doradcy klienta. - Dzięki temu oferujmy indywidualne podejście do każdego klienta, który od razu zostaje ukierunkowany na takie formy wsparcia, jakiego w jego przypadku są najbardziej korzystne - dodaje Kozak.
Podobnie było w powiecie świdnickim. - W 2013 roku stopa bezrobocia wynosiła 16,2 procent co przełożyło się na 4300 bezrobotnych a w ubiegłym roku już 14,7 procent i 3880 bezrobotnych - mówi Włodzimierz Radek, dyrektor PUP w Świdniku. - Oprócz nowych instrumentów, które możemy wykorzystywać po nowelizacji ustawy o urzędach pracy, duże znaczenie ma podpisywanie umów z deklaracją zatrudnienia. Staramy się współpracować głownie z takimi pracodawcami, którzy oferują nie tylko staż, ale i miejsca pracy.