Nawet 3000 złotych może zapłacić kierowca busa nakręcony przez wideorejstrator lubelskiej Inspekcji Transportu Drogowego. Trzy citroëny wyposażone w takie urządzenia od wczoraj patrolują drogi naszego województwa.
- A także sprawdzać, czy pasażerowie wysiadają na wyznaczonych przystankach i czy busy jeżdżą zgodnie z rozkładem - dodaje naczelnik. Kary za takie wykroczenia są drakońskie. Za wysadzenie poza wyznaczonym przystankiem można zapłacić 3000 złotych, za jazdę niezgodnie z rozkładem - 500 złotych.
W pierwszej kolejności "uzbrojone” citroëny pojawią się na trasach z Lublina do Warszawy, Janowa Lubelskiego, Kraśnika, Puław oraz z Białej Podlaskiej do Warszawy. - Tam pasażerowie najczęściej skarżą się na łamiących przepisy kierowców busów - dodaje Szabała.
Tak wyposażeni inspektorzy wspomogą działania drogówki. - Wideorejestratory inspekcji mogą być także użyte do kontroli prędkości samochodów osobowych - dodaje Arkadiusz Kalita z Wydziału Ruchu Drogowego KWP Lublin.
Wcześniej ITD dostała laserowe mierniki prędkości. Ma także 2 motocykle, które również zostaną wyposażone w wideorejestratory. (pp)