Dzieci z Radawczyka i Warszawiaków będą się uczyć w swoich wsiach, jeśli ktoś otworzy im szkoły. Bo gmina właśnie je zamyka.
– Dwoje z moich czworga dzieci uczy się w Szkole Podstawowej – mówi Barbara Suchora, przewodnicząca Komitetu Rodzicielskiego z Warszawiaków. – Tu nauczyciele mają więcej czasu, aby zająć się każdym uczniem. A poza tym szkoła to jedyne miejsce, gdzie mogą spotykać się mieszkańcy.
Obydwie placówki usytuowane są w dużych, zadbanych budynkach. Gminy nie stać jednak na ich utrzymanie, bo subwencja oświatowa pokrywa jedynie część wydatków. Resztę trzeba dołożyć z gminnej kasy. Likwidacja również będzie dość kosztowna – kilkunastu nauczycielom trzeba będzie wypłacić półroczne odprawy.
– Bardzo nam zależy, aby te szkoły nadal funkcjonowały. Myślimy o programie „Mała szkoła”. – mówi Ryszard Mirosław, wójt Niedrzwicy. – Byliśmy z wizytą w kilku wsiach powiatu lubelskiego, gdzie prowadzenia „Małych szkół” podjęły się osoby prywatne. Mamy nadzieję, że u nas również znajdą się chętni do przejęcia obydwu placówek.
Mała szkoła
W województwie lubelskim od kilku lat w ramach projektu „Mała szkoła” działa 20 placówek, m.in. w gminie Bychawa i Wojciechów. Są to bezpłatne szkoły publiczne. Prowadzą je stowarzyszenia lub osoby fizyczne. Dostają pieniądze z kasy państwa, ale na jednego ucznia przypada tyle, ile w dużych, kilkusetosobowych szkołach. Obniżenie kosztów wiąże się więc z utratą pracy przez część nauczycieli i obniżeniem ich wynagrodzenia. Informacje o projekcie można uzyskać w Departamencie Nadzoru Pedagogicznego MEN – tel. (0-22) 622 36 91 oraz w Centrum Inicjatyw Oświatowych tel. (0-22) 839 68 19 i pod adresem internetowym www.fio.interklasa.pl