Rozpoczęły się ćwiczenia wojskowe pod kryptonimem Dragon-24. Kolumny wojskowych pojazdów mogą przemieszczać się po drogach we wschodniej części województwa, z Podkarpacia w kierunku północnym. Mundurowi proszą o zachowanie ostrożności i wstrzemięźliwości w robieniu i publikowaniu zdjęć.
Ćwiczenia Dragon-24 podzielone są na dwie fazy. Podczas pierwszej działania będą prowadzone w realiach sytuacji kryzysowej, w fazie drugiej - w ramach operacji obronnej. Żołnierze będą wykonywać zadania na terenie ośrodków szkolenia poligonowego oraz w tzw. terenie przygodnym.
Kluczowymi elementami będą: przeprawa wojsk sojuszniczych przez Wisłę w woj. pomorskim oraz przemieszczenie Sił Szybkiego Reagowania NATO (VJTF), które będzie elementem łączącym DR-24 z ćwiczeniem BRILLIANT JUMP-24. Oznaczać to będzie m.in., że zarówno kołowe, jak i gąsienicowe pojazdy wojskowe będą się przemieszczać także po drogach publicznych na całym terytorium Polski.
– Wojskowe kolumny przejadą przez województwo lubelskie, kierując się z południa, z województwa podkarpackiego, w kierunku północnym. Pojazdy wojskowe będą przemieszczać po drogach we wschodniej części regionu – mówi ppłk Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych.
Przypominamy, że kolumnę wojskową trzeba wyprzedzić w całości. Zabrania się wjeżdżania między jadące w kolumnie pojazdy. Mundurowi proszą także, żeby nie wykonywać i nie publikować ich w sieci.
W ćwiczenia DR-24 zaangażowanych będzie łącznie ok. 20 tys. żołnierzy i 3,5 tys. jednostek sprzętu z 10 państw NATO, w tym około 15 tys. żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Zostaną oni poddani sprawdzianowi współdziałania i wykonywania zadań bojowych na lądzie, w powietrzu i na morzu. Oprócz działań militarnych w przytoczonych domenach przeprowadzone zostaną także działania wojsk w cyberprzestrzeni.
W ćwiczeniach biorą udział także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, których zadaniem jest zapewnienie swobody manewru wojskom operacyjnym oraz regulacji ruchu realizowanych przez policję i Żandarmerię Wojskową.