Osoby po 65. roku życia mają być zwolnione z opłat za przejazd lubelskimi autobusami oraz trolejbusami. Z biletami pożegnają się już 1 kwietnia, o ile w najbliższy czwartek zgodzi się na to Rada Miasta
Darmowe przejazdy dla seniorów były jedną ze sztandarowych obietnic wyborczych prezydenta Krzysztofa Żuka, który podczas kampanii wspominał o tym niemal na każdym spotkaniu z mieszkańcami i każdej konferencji prasowej. Teraz nadszedł czas na wywiązanie się z deklaracji.
Wczoraj do Rady Miasta trafił projekt uchwały poszerzającej grono uprawnionych do darmowych przejazdów o osoby, które skończyły 65. rok życia. Wystarczy, że zamiast biletu pokażą dokument potwierdzający ich wiek i tożsamość.
– Bezpłatny dostęp do komunikacji miejskiej dla tej grupy pasażerów wzmocni ich mobilność i zachęci do podejmowania codziennej większej aktywności społecznej – przekonuje prezydent w uzasadnieniu projektu. Podkreśla, że darmowe przejazdy mają służyć „wyrównywaniu szans” i ułatwieniu dostępu do kultury, sportu, rekreacji, nauki, a także dojazdu do lekarza.
– Szacuje się, że nowe uprawnienie obejmie ok. 23 tys. osób – informuje Justyna Góźdź z Zarządu Transportu Miejskiego. Tylu jest mieszkańców Lublina, którzy skończyli już 65 lat, a nie osiągnęli jeszcze siedemdziesiątki, od której już teraz jeździ się po Lublinie za darmo. W proponowanej przez prezydenta uchwale nie ma zastrzeżenia, że prawo do darmowych przejazdów dla osób 65+ przysługuje tylko mieszkańcom Lublina, więc będzie mógł z niego korzystać każdy senior.
Za nową ulgę zapłaci miasto, bo zmniejszą się wpływy ze sprzedaży biletów. – Roczny koszt wprowadzenia tego uprawnienia to maksymalnie 8 mln zł – dodaje Góźdź.
Niemal pewne jest to, że pomysł zostanie zatwierdzony przez Radę Miasta, bo prezydent ma w niej poparcie 19 spośród 31 radnych. Jeżeli większość rady zagłosuje za przyznaniem seniorom bezpłatnych przejazdów, to uchwała wejdzie w życie po upływie 30 dni od jej ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Lubelskiego, jednak nie wcześniej niż
1 kwietnia.