Miasto wstrzymuje poszukiwania nowych najemców dla pustych lokali w budynku Astorii na rogu Al. Racławickich i ul. Lipowej. Jesienią ma tu być przeprowadzona gruntowna inwentaryzacja. Dopiero po jej zakończeniu będą zapadać dalsze decyzje dotyczące wykorzystania budynku.
Miejscy urzędnicy już od dłuższego czasu poszukują chętnych na wynajem powierzchni w Astorii, ale zainteresowanych nie ma, choć budynek jest atrakcyjnie położony przy uczęszczanym przez pieszych skrzyżowaniu. Pustkami świecą nawet lokale na parterze zwolnione ponad 1,5 roku temu przez sieciowe restauracje KFC i Pizza Hut.
Zniecierpliwieni przedłużającymi się poszukiwaniami nowych najemców są niektórzy miejscy radni. Są wśród nich tacy, którzy proponują inne wykorzystanie budynku. – Miasto mogłoby tam zlokalizować jakieś dostępne biuro dla mieszkańców – przekonywał na ostatnim posiedzeniu radny Tomasz Pitucha (PiS). – To jest bardzo ruchliwe miejsce, w pobliżu głównego przystanku w Lublinie.
Miejscy urzędnicy przekonują, że Astoria niespecjalnie nadaje się na biura. Podkreślają też, że położenie w centrum to jeszcze nie wszystko. Tego samego zdania jest wiceprzewodniczący Rady Miasta, Marcin Nowak: – Nie ma tam możliwości montażu windy, jest to stara architektura, nie ma możliwości poszerzenia bazy parkingowej. To wszystko składa się na małą atrakcyjność tego budynku – przekonywał Nowak podczas ostatnich obrad.
– Nie da się tam zrobić prostego remontu – tłumaczył Artur Szymczyk, zastępca prezydenta Lublina. Jego zdaniem konieczne jest stworzenie projektu i przeprowadzenie większych prac, które mogą się wiązać z niemałym wydatkiem z miejskiej kasy. – Bardzo ciekaw jestem dyskusji, jak pojawią się konkretne kwoty.
Na przebudowę na razie się nie zanosi, podobnie jak na kolejne przetargi mające wyłonić nowych najemców lokali w Astorii. W pierwszej kolejności ma być tutaj przeprowadzona gruntowna inwentaryzacja planowana przez Zarząd Nieruchomości Komunalnych, który dostał na taką ekspertyzę 40 tys. zł od miasta.
– Naszym zamiarem jest, aby oferta najmu była jak najbardziej zgodna ze stanem faktycznym. Stąd konieczność sporządzenia nowego operatu inwentaryzacyjnego. Ten, który mamy, odbiega od tego, co zastaliśmy po przejęciu Astorii – wyjaśnia Łukasz Bilik, rzecznik ZNK. – Ponadto chcemy mieć pełną wiedzę o stanie wszystkich instalacji biegnących w budynku, zwłaszcza wentylacji, mając na uwadze lokal w podziemiu po klubie.
Według ZNK inwentaryzacja powinna być zakończona w listopadzie.