W drugiej połowie września powinna się zacząć wymiana sygnalizacji świetlnych na części skrzyżowań, które będą włączone do Systemu Zarządzania Ruchem. W ośmiu miejscach stare urządzenia mają być zastąpione nowymi. Przez pewien czas kierowcy i piesi będą musieli tu sobie radzić bez świateł
Nie wszędzie bez świateł będzie lekko. Planowana wymiana sygnalizacji może być uciążliwa choćby na skrzyżowaniu al. Witosa z ul. Doświadczalną. Tu kłopotliwe będzie przejście przez ruchliwą dwupasmówkę, a kierowcom trudniej będzie skręcać w lewo.
To tylko jedno ze skrzyżowań, które mają być podłączone do Systemu Zarządzania Ruchem i Komunikacją. Ratusz chce włączyć do niego jeszcze 49 innych sygnalizacji na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych.
Nie nastąpi to z dnia na dzień, bo wykonawca – warszawska spółka Qumak – ma czas do marca 2020 r.
Bardziej kłopotliwe
Mimo to już wkrótce powinna się rozpocząć wymiana sygnalizacji uznanych za takie, które nie nadają się do wykorzystania ze względu na wiek lub stan techniczny. Stare kable, słupki i sterowniki będą usunięte i zastąpione nowymi.
Taka wymiana planowana jest w ośmiu miejscach. Jednym z nich jest wspomniane już • skrzyżowanie al. Witosa z Doświadczalną. Kolejne to newralgiczne • skrzyżowanie ul. Głębokiej z ul. Sowińskiego. Sygnalizacja rozbierana będzie • u zbiegu al. Warszawskiej i ul. Zbożowej, • na skrzyżowaniu al. Kompozytorów Polskich z ul. Braci Wieniawskich (na zdjęciu) oraz • na wyjeździe z ul. Budowlanej w Zemborzycką. Wszędzie tu trzeba się liczyć z większymi utrudnieniami.
Mniej kłopotliwe
Mniej kłopotliwe będą prace zaplanowane na trzech „przejściach na przycisk”. Mowa o • na przejściu dla pieszych przez ul. Zana w pobliżu ul. Jana Sawy • przejściu przez Głęboką koło sklepów oraz • na al. Warszawskiej przy Tulipanowej.
W ponad czterdziestu pozostałych przypadkach podłączanie sygnalizacji do Systemu Zarządzania Ruchem powinno się odbyć bez większych utrudnień dla kierowców oraz pieszych. Kiedy zaczną się prace? Na razie trwa uzgadnianie projektów dotyczących sygnalizacji. – Przewidujemy, że fizyczne prace na ulicach rozpoczną się w drugiej połowie września – zapowiada Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Zielone autobusowe
Dziś system przydzielający zielone światło obejmuje niemal 70 sygnalizacji, m.in. na al. Kraśnickiej, al. Solidarności, Al. Racławickich, ul. Narutowicza, czy Lipowej.
Zamontowane na skrzyżowaniach czujniki przesyłają dane do Centrum Sterowania Ruchem, gdzie komputery decydują o tym, jak długo powinien świecić zielony sygnał, by ruch odbywał się względnie płynnie. Komputery powinny też pomagać spóźnionym pojazdom komunikacji miejskiej, ułatwiając im przejazd przez kolejne skrzyżowania, nawet kosztem bocznych ulic. – System pomaga przy spóźnieniach powyżej 7 minut – twierdzi Kieliszek.
23 mln zł
Po rozbudowie System Zarządzania Ruchem obejmie kolejnych 50 sygnalizacji, w tym na al. Spółdzielczości Pracy, ul. Jana Pawła II, Zana, Głębokiej, Kunickiego i Zemborzyckiej. Na liście znajdziemy też m.in. rondo przy Orfeuszu, skrzyżowanie ul. Armii Krajowej z ul. Orkana, ul. Lubelskiego Lipca ’80 ze Stadionową, czy też Ducha z Willową i Poligonową.
Rozbudowa będzie kosztować ponad 23 mln zł, ale zdecydowaną większość tej kwoty (85 proc.) pokryje unijna dotacja. Kilka dni temu władze Lublina podpisały z Urzędem Marszałkowskim umowę, na mocy której miastu przyznano unijne dofinansowanie w wysokości niemal 20 mln zł.