Ponownie można zgłaszać uwagi do kontrowersyjnych planów budowy biurowca w dolinie między os. Górki a linią kolejową biegnącą przy lesie. Inwestor uzupełnił raport o możliwym wpływie budynku na przyrodę i przekonuje, że biurowiec nie zatamuje przepływu powietrza w dolinie i nie nasili efektu „miejskiej wyspy ciepła”.
Biurowiec planowany przez lubelską spółkę Global Rent miałby powstać naprzeciw os. Górki, ale już po przeciwnej stronie doliny. Budynek składałby się z trzech złączonych na całej wysokości segmentów ustawionych w jednej linii. Całość miałaby obrys prostokąta, którego jeden krótszy bok byłby równoległy do dna wąwozu, a drugi równoległy do torów kolejowych. Każdy segment miałby pięć pięter, ale różną liczbę kondygnacji podziemnych: od jednej (przy dnie wąwozu) do trzech (przy torach).
Podziemia miałyby pomieścić 223 miejsca postojowe, 35 miejsc byłoby obok budynku. Większość powierzchni zajmowałyby „biura z zapleczem magazynowym”. Towarzyszyłoby im przedszkole, żłobek, gastronomia, poczta i siłownia. Dojazd miałby być prowadzony od pętli autobusowej „Os. Widok” po zboczu i dnie doliny.
Żeby dostać pozwolenie na budowę spółka Global Rent musi najpierw otrzymać od Urzędu Miasta decyzję środowiskową, która stwierdzi, że budowa jest możliwa z punktu widzenia ochrony przyrody i wpływu na warunki życia ludzi. Inwestor stara się o taką decyzję od października. Od tamtej pory był kilkakrotnie wzywany do uzupełnienia dokumentacji.
Na żądanie urzędników firma dostarczyła m.in. opinię oceniającą wpływ planowanego biurowca na ruch powietrza w dolinie. – Opinia szczegółowo opisuje wpływ przedsięwzięcia na przewietrzanie tego terenu, co było jedną z głównych obaw mieszkańców – informuje Monika Głazik z biura prasowego Ratusza.
Autorzy dokumentacji (zamówionej przez inwestora) przekonują, że „projektowany budynek będzie miał znikomy wpływ na przewietrzanie terenu”, bo zrówna się wysokością z lasem, „który stanowi na obszarze najważniejszą osłonę przed wiatrem”. Stwierdzają też, że „dominujące spływy mas powietrza odbywają się prostopadle do dna doliny”, więc budynek będzie stać „równolegle do przeważających kierunków ruchu” powietrza.
W dokumentach można też wyczytać, że „hamowanie przepływu powietrza” wzdłuż dna doliny „jest ograniczone do minimum”. Ponadto według autorów raportu osiedle nie zostanie pozbawione dopływu chłodniejszego powietrza z lasu, więc budowa biurowca nie nasili efektu tzw. miejskiej wyspy ciepła.
Urząd Miasta postanowił przeprowadzić już drugie konsultacje z mieszkańcami w sprawie planowanego biurowca. – Zostały ogłoszone z uwagi na kolejne uzupełnienie raportu o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko – wyjaśnia Głazik. Uwagi od wszystkich zainteresowanych będą przyjmowane do 5 stycznia włącznie przez Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin. Można je zgłaszać telefonicznie (81 466 26 36, w godz. 7.30-15.30) na papierze (Zana 38, 20-601 Lublin) oraz mailem (srodowisko@lublin.eu). Złożone uwagi i wnioski mają być rozpatrzone przez prezydenta przed wydaniem decyzji.
Stare i nowe wizje władz miasta
Grunty, na których spółka Global Rent chce stawiać biurowiec, są określone w obowiązującym planie zagospodarowania jako „teren aktywności gospodarczej”, głównie pod produkcję. Rada Miasta zdecydowała o tym już w 2002 r. Kilkanaście lat później, w lipcu 2019 r., radni uchwalili nowe studium przestrzenne, które wyznacza tu tereny zieleni. Jednak nowe studium nie jest obowiązującym prawem, w przeciwieństwie do starego planu.