Za nami 130. spotkanie Klubu Odpowiedzialnego Biznesu. W panelu dyskusyjnym swoimi doświadczeniami podzielili się przedsiębiorcy wspierający ekstraligowe kluby w Lublinie: żużlowy Platinum Motor, piłki ręcznej MKS Lublin, rugby KS Budowlani oraz piłkarski pierwszoligowy Motor.
Rozmawiano o planach rozwoju lubelskich klubów, przyjętych strategiach i wartości współpracy sportu z biznesem. Spostrzeżenia dotyczące piłki nożnej przekazał uczestnikom spotkania Zbigniew Jakubas, miliarder pochodzących z Lublina, prezes i większościowy udziałowiec piłkarskiego Motoru. – Czy się przekłada lekcja z biznesu na to, co osiągamy? – rozpoczął pytaniem swoją wypowiedź Zbigniew Jakubas. – Nie przekłada to się w ogóle. Biznes to kompletnie inna struktura – szybko dodał przedsiębiorca i inwestor, właściciel Grupy Kapitałowej Multico Jakubas futbol nazwał prymitywnym sportem, w którym czyha się na błędy. – Nie ma tak idiotycznego drugiego biznesu jeśli piłkę nożną traktować, jak biznes – zwracał uwagę, podkreślając że wszystkie nakłady w przypadku braku sukcesu są niweczone, wymienia się zawodników, trenera itd. – Biznes w odróżnieniu od sportu jest przewidywalny – podkreślił i... zachęcał przedsiębiorców do wspierania sportu.
Podczas spotkania Zbigniew Jakubas zdradził, jakie ma dalsze plany wobec lubelskiego klubu.– Chcę wprowadzić Motor do ekstraklasy. Natomiast na końcu przekaże go społeczności lubelskiej, kibicom, mniejszym inwestorom. Piłka nożna to jest asocjacja kibicowska albo lokalnej społeczności. Powinien być własnością społeczności, która się z nim utożsamia – mówił przy okazji wyliczając, że w tym roku na utrzymanie pierwszoligowego klubu wydał już 5 milionów, a na budowa Lubelskiej Akademii Futbolu m.in. z boiskiem pod balonem pochłonęła aż 33 miliony złotych i to bez dofinansowania, a takie choćby dostał od rządzących zamojski Hetman.
>>>>>KOB na 104! Znamy Odpowiedzialne Marki Roku 2022 (zdjęcia)
W panelu udział wzięli także Piotr Więckowski, wiceprezes Speedway Lublin, współtwórca sportowego sukcesu żużlowego Motoru Lublin, który przyznał, że za klubowym osiągnięciami stoi praca od podstaw i realizowanie krok po kroku stawnych sobie celów; Grzegorz Krycka, dyrektor zarządzający w firmie Lovea, dystrybutorze m. in. marki Zwieger, jednego z czołowych sponsorów MKS Lublin, któremu z innymi firmami udało się zbudować w klubie świetne relacje oraz Jarosław Bryl, prokurent firmy Edach, strategicznego sponsora rugbistów Budowlanych, jednocześnie członek zarządu klubu, który zachęcał szczególnie do wspierania sportu najmłodszych, drużyn dzieci i młodzieży, które w lubelskim klubie regularnie odnoszą sukcesy.
Spotkaniu towarzyszyły mini targi klubowiczów, stanowiące przestrzeń do poznania bliżej ich działalności, wymiany ofert i networkingu. – To było piękne, wspólnie świętowanie tych naszych 130 miesięcy, wzajemnych spotkań i współpracy przedsiębiorców. Szczególnie cieszy mnie tak liczny udział w spotkaniu naszych klubowiczów – podsumowała Elżbieta Fijołek, szefowa Giełdy Eventów, pomysłodawczyni utworzenia przed 10 laty w Lublinie Klubu Odpowiedzialnego Biznesu. W prowadzeniu imprezy E. Fijołek tym razem pomagał Janusz Pożak, klubowicz, założyciel firmy Luvi, znakomity przed laty kolarz m.in. mistrz Polski w kolarskim wyścigu szosowym ze startu wspólnego (1980), uczestnik Wyścigu Po koju (1978,1981), mistrzostw świata (1979) w zwycięzca etap w Tour de Pologne w 1976 roku.