Rozmowa z dr hab. Alfredem Owocem, kandydatem na dyrektora Instytutu Medycyny Wsi w Lublinie.
– Generalnie wyznaję zasadę, że należy rozwijać to, co jest dobre i odstąpić od tego, co źle funkcjonuje. Wolę nie zdradzać szczegółów, bo dopiero 25 lutego będzie posiedzenie rady naukowej instytutu i wtedy będziemy to omawiać. Nie chcę, żeby zabrzmiało to nieskromnie, ale będę bardzo szczęśliwy, jeśli zostanę dyrektorem. Bardzo identyfikuję się z lubelskim środowiskiem naukowym i nie ukrywam, że czuje się na siłach, żeby wziąć ten ciężar na plecy.
• Czy ważniejszym zadaniem będzie zarządzanie częścią naukową niż częścią medyczną instytutu? Ta pierwsza finansowo radzi sobie gorzej.
– Bardzo dużo czasu w życiu poświeciłem zarządzaniu różnymi instytucjami i wyznaję zasadę, że nie należy wyrażać takich opinii, dopóki nie weźmie się księgi rachunkowej do ręki. Generalnie, taki pogląd funkcjonuje i z bilansowego punktu widzenia jest prawdziwy: działalność naukowa nie domyka się finansowo, a działalność lecznicza owszem. Ale czy ktoś powiedział, że nie może być lepiej? Należy to jeszcze ocenić.
• Czy może dojść do połączenia instytutu z Uniwersytetem Medycznym w Lublinie?
– Absolutnie nie. W kręgach decydenckich nie rozmawia się już nawet na ten temat. Po drugie, uważam, że takie połączenie byłoby błędem, który zubożyłby lubelskie środowisko naukowe. Instytut już jest perełką, a może być jeszcze większą perłą. Co więcej, nie wierzę, żeby instytut w razie połączenia polepszył sytuację uniwersytetu.
Kto zostanie dyrektorem IMW?
W konkursie na nowego dyrektora wystartowały trzy osoby: dr n. med. Piotr Dreher – miejski radny i pracownik lubelskiego sanepidu, dr hab. Rafał Filip – pracownik IMW oraz dr hab. Alfred Owoc. Komisja konkursowa podjęła uchwałę, że to właśnie ten ostatni kandydat zostanie przedstawiony Ministrowi Zdrowia. Do ministra należy teraz ostateczna decyzja w tej sprawie.
Dr hab. Alfred Owoc to były poseł SLD. Kontrowersje wzbudza m.in. to, że z partii został wykluczony po tym, jak wyszło na jaw, że jego partyjny kolega głosował za niego. Dr hab. Owoc był również wykładowcą Akademii Medycznej w Lublinie, a później rektorem Lubuskiej Wyższej Szkoły Zdrowia Publicznego w Zielonej Górze i prezesem stowarzyszenia, które założyło tą szkołę. Obecnie jest członkiem rady naukowej IMW w Lublinie.