Zapowiadana budowa nowego targu warzywnego przy ul. Ruskiej nie dość, że – wbrew deklaracjom – do tej pory się nie zaczęła, to nie trafiła też na listę przyszłorocznych wydatków miasta. Mimo to Ratusz zapewnia, że nie rezygnuje z budowy.
Wizję nowego targu u zbiegu ul. Ruskiej i Nadstawnej miasto zaprezentowało już w kwietniu. Wtedy też padały deklaracje, że przetarg na budowę targowiska powinien być ogłoszony jesienią.
– To jest inwestycja, która powinna się zakończyć do późnej wiosny – mówił wówczas Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Mimo to żadnego przetargu nie było, pieniądze na budowę nie zostały też uwzględnione w budżecie na rok 2016. Ani złotówki na ten cel nie ma również w złożonym przez prezydenta projekcie budżetu Lublina na rok przyszły. Dodajmy, ze koszty budowy zostały wstępnie oszacowane na 3,8 miliona złotych. Znaczna część tych kosztów związana jest z podziemnym, jednopoziomowym parkingiem na niespełna 30 samochodów, który miałby zostać zbudowany pod targowiskiem w miejscu, z którego niegdyś odjeżdżały podmiejskie busy, a teraz znajduje się tu parking.
Nad parkingiem Ratusz zapowiada 66 stoisk handlowych (o wymiarach 2 m na 2,5 m) zbudowanych z łatwo dającego się zmywać betonu. Kupcy i ich klienci mieliby dostęp do toalety. Całość byłaby przykryta zadaszeniem, które – w zamyśle architektów – ma wyglądać efektownie dla osób patrzących na panoramę miasta ze wzgórza Czwartek. Niektóre elementy zadaszenia mają być od spodu lustrzane, co powinno stworzyć wrażenie większej przestrzeni, niektóre zaś mają przepuszczać światło. Wieczorami targ byłby podświetlony.
Ratusz zapewnia, że nieuwzględnienie tej inwestycji w projekcie budżetu na rok 2017 nie oznacza jeszcze, że targ nie powstanie. – Mamy już dokumentację, staramy się o pozwolenie na budowę – mówi Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina. – Gdy będziemy już mieli pozwolenie na budowę, będziemy się starali wpisać to zadanie do budżetu na rok 2017.
Nowe targowisko ma zastąpić to, które działa po przeciwnej stronie ul. Ruskiej, gdzie Ratusz planuje budowę hali targowej. Do tej hali mieliby się przenieść kupcy z targu Bazar oraz z hali Nova. Obiekty te stoją na działkach należących do miasta, które chce, by powstała tu nowa zabudowa komercyjna. Nowa hala przy Ruskiej doczekała się dotychczas jedynie wstępnej koncepcji i nic nowego w jej sprawie się nie dzieje. – Na razie skupiamy się na targowisku – mówi Krzyżanowska.