Ziemia zasypała robotnika w wykopie, chwilę później 4-tonowe płyty z betonu przygniotły innego pracownika. Na pomoc trzeba było wezwać strażaków – to scenariusz ćwiczeń, jakie zorganizowano w środę w Płouszowicach Kolonii, gdzie trwa budowa zachodniej obwodnicy Lublina.
Z przypadkami takich tragedii strażacy muszą borykać się coraz częściej. W ubiegłym roku w woj. lubelskim doszło do 29 wypadków na budowach. Cztery były śmiertelne.
– W Lublinie braliśmy udział w trzech tego typu akcjach ratunkowych: przy ul. Koło, Szmaragdowej i na terenie UMCS. Zazwyczaj powodem był źle zabezpieczony wykop – mówi Michał Badach ze straży pożarnej w Lublinie.
Do najtragiczniejszego w ostatnim czasie wypadku doszło w kwietniu tego roku pod Puławami. – Dwóch braci bawiło się na niedokończonej budowie. Jeden z chłopców zginął. Przygniotła go ściana – dodaje Tomasz Stachyra z Państwowej Straży Pożarnej.
Od poniedziałku trwa Tydzień Bezpieczeństwa, który zorganizowało 10 polskich firm budowlanych, straż pożarna, policja i Państwowa Inspekcja Pracy.
– W czwartek ćwiczenia odbędą się na wysokich obiektach na terenie budowy basenu olimpijskiego w Lublinie, a w piątek na drodze krajowej nr 808 w Wojcieszkowie koło Łukowa – mówi Anna Smolarz z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.