Program będzie można oglądać bez zakłóceń, a kanałów do wyboru będzie więcej. Najwcześniej w lutym przyszłego roku na Lubelszczyźnie będzie dostępna telewizja cyfrowa. Żeby odbierać sygnał, trzeba mieć nowy telewizor albo zainwestować w stary.
W tej chwili bezpłatne kanały telewizyjne są nadawane w systemie analogowym. Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej za kilka lat taki sygnał ma zniknąć i zastąpi go lepsza cyfrowa jakość.
Korzyści? – Przede wszystkim nie ma zakłóceń obrazu. Jakość jest o wiele lepsza – mówi Piotr Dziubak, rzecznik Urzędu Komunikacji Elektronicznej. – Poza tym, w systemie cyfrowym będą nadawały wszystkie darmowe stacje, których sygnał teraz nie dociera wszędzie.
Mowa tutaj o TVP1, TVP2, TVP 3, TVN, TV Puls, TV4 i Polsacie. – Różnica w jakości w stosunku do sygnału analogowego jest gigantyczna, obraz jest wysokiej rozdzielczości, jak z satelitarnych platform cyfrowych – zauważa Piotr Dziubak.
Na włączenie nowego sygnału czekają wszyscy nadawcy. – Lokalny program TVP dociera do 70 proc. regionu – mówi Tomasz Rakowski, dyrektor lubelskiego oddziału Telewizji Polskiej. – Po wprowadzeniu sygnału cyfrowego będą nas mogli oglądać widzowie z całej Lubelszczyzny – dodaje.
W naszym regionie telewizja cyfrowa może być dostępna w lutym przyszłego roku. Data nie jest jednak pewna, wszystko zależy od porozumienia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i Rządowego Centrum Legislacji, które w tym zakresie na razie nie potrafią się dogadać.
Sygnał cyfrowy będzie można odbierać ze zwykłej anteny, jednak sprzęt musi być dość nowoczesny. – Telewizja nie dotrze, jeśli używamy anteny siatkowej. Czyli takiej która przypomina suszarkę do bielizny – wyjaśnia Piotr Dziubak.
Dodatkowo, jeśli mamy telewizor kineskopowy, a nie cyfrowy, to trzeba będzie kupić specjalną przystawkę, która będzie odkodowywała sygnał. – Takich urządzeń nie ma zbyt wiele na rynku. Pojawią się, kiedy ruszy telewizja cyfrowa – mówi Piotr Krupa, specjalista od sygnału cyfrowego.
– Obecnie przystawka kosztuje ok. 300 zł, zakup dobrej anteny to ok. 150 zł – dodaje.
Jeśli mamy telewizor LCD albo plazmowy to nie ma potrzeby kupować dekodera. – Od kilku lat wszystkie produkowane telewizory odbierają sygnał cyfrowy – mówi Józef Krupiński ze sklepu Video Top w Lublinie.