Dęblin: Złapali złodzieja, bo zapamiętała tablice

Kobieta zgłosiła się do komisariatu w Dęblinie we wtorek po południu. Powiedziała, że nieznany mężczyzna skradł jej torebkę. Do kradzieży doszło na cmentarzu przy ul. Wiślanej.

Z relacji zgłaszającej wynikało, że pozostawiła na ławce przy grobowcu swoją torebkę, w której znajdowały się dokumenty, karta bankomatowa, klucze do mieszkania i drobna kwota pieniędzy. Chwilową nieuwagę kobiety wykorzystał idący aleją cmentarną młody mężczyzna, który niepostrzeżenie zabrał jej własność.

Sprawca z łupem w ręku rzucił się do ucieczki w kierunku parkingu przy tzw. "Podkówce”. Poszkodowana pobiegła za złodziejem. Kobiecie udało się zapamiętać numer rejestracyjny auta, do którego wsiadł sprawca kradzieży. Za kierownicą pojazdu siedział inny mężczyzna.

Dyżurny dęblińskiej jednostki powiadomił wszystkie patrole, także z sąsiednich powiatów. Tego samego dnia na ul. Dęblińskiej w Puławach funkcjonariusze zatrzymali do kontroli jasno niebieski samochód marki volkswagen jetta o podanych wcześniej numerach rejestracyjnych.

Kierowcą pojazdu był 19-letni mieszkaniec Puław, a jego pasażerem 18-letni mieszkaniec Kurowa. Pokrzywdzona mieszkanka Dęblina bez problemu rozpoznała zatrzymany samochód i pasażera – złodzieja. Policjanci znaleźli także porzuconą w krzakach torebkę 43-latki.

Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Grozi im do 5 lat więzienia.