Po pieniądze mieli przyjść następnego dnia w umówione miejsce.
Kiedy 2 grudnia dłużnicy nie zgłosili się, bandyci ponownie wtargnęli
do ich mieszkania. Jeden z napastników chciał uderzyć kobietę siekierą. Powstrzymali go kompani. Pobili swoje ofiary, po czym urządzili sobie w ich mieszkaniu pijacką libację. Wysłali domownika po wódkę. Mężczyzna, korzystając z okazji, zawiadomił policję.
Napastnicy zdołali jednak uciec.
Przedwczoraj policjanci zatrzymali jednego z nich na ul. Ruskiej.
To 26-letni mieszkaniec Lublina, przebywający na przepustce z zakładu karnego. Miał tam powrócić po Nowym Roku. Wczoraj wpadli kolejni dwaj sprawcy w wieku 35 i 28 lat. Okazało się, że 28-latek jest poszukiwany przez jeden z zakładów karnych. Został również wytypowany jako sprawca rozboju dokonanego pod koniec listopada na ul. Probostwo.