Festiwal Kolorów będzie w Lublinie?

Dlaczego "prawie"? Bo głosowanie jeszcze trwa i zakończy się 31 stycznia. W poniedziałek po południu Lublin miał ponad 3,6 tys. głosów, a zaraz za nim była Łódź. Wieczorem oba miasta wyprzedził Kraków. W głosowaniu biorą także udział: Katowice, Kraków, Białystok, Bydgoszcz, Poznań, Trójmiasto, Wrocław i Warszawę. W czterech miastach, które zdobędą największą ilość głosów zostanie zorganizowany Festiwal Kolorów. Na razie jesteśmy na drugim miejscu. Idea zabawy przyszła z Indii, gdzie w pierwszy dzień wiosny odbywa się radosne święto Holi. Ludzie obsypują się kolorowymi barwnikami, tańczą i śpiewają. - My zainspirowaliśmy się filmem ze Stanów Zjednoczonych, który można obejrzeć w internecie, gdzie uczestnicy bawili się właśnie w podobny sposób - mówi Ewelina Golińska z zespołu Festiwalu Kolorów. Uczestnicy dostają kolorowe proszki i w odpowiednim momencie wyrzucają je wysoko do góry. Efekt jest bardzo widowiskowy. Festiwal odbywał się już we Wrocławiu i dwa razy w Warszawie. Na ostatnią imprezę przyszło 1,5 tys. osób. Uczestnictwo jest darmowe, a proszki ufundował sponsor.

Organizatorzy festiwalu przyznają, że wcześniej nie brali naszego miasta pod uwagę. - Spotkaliśmy się z ogromnym odzewem i na listę do głosowania dopisaliśmy Lublin. Nie mogliśmy zbagatelizować tych głosów - mówi Golińska. Impreza mogłaby się odbyć się pod koniec czerwca lub na początku lipca. Głosowanie odbywa się na Facebooku. Wystarczy kliknąć "lubię to” przy wpisie dotyczącym Lublina.