Ks. prof. Andrzej Szostek, były rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, nie zostanie honorowym obywatelem Lublina, przynajmniej na razie. Do tego się sprowadza oficjalna odpowiedź Ratusza na prośbę czwórki radnych: Moniki Kwiatkowskiej, Jadwigi Mach, Marcina Nowaka i Mai Zaborowskiej (wszyscy z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka).
– Nie mamy wątpliwości, że w sytuacji poważnego kryzysu autorytetów, zarówno świeckich jak i duchownych, osoba księdza profesora stanowi wzór do naśladowania dla kolejnych pokoleń Polaków – przekonywali radni w piśmie do prezydenta. Podkreślali w nim, że ks. Szostek jest wybitnym etykiem, filozofem i „ambasadorem Lublina na arenie krajowej oraz międzynarodowej”.
Co na to Ratusz? Tłumaczy, że to na razie niemożliwe, bo uroczystość nadania honorowego obywatelstwa ma „wyjątkową rangę, podniosły charakter oraz szczególną oprawę” i zaprasza się na nią wybitne osobistości z kraju i zagranicy.
– Sytuacja epidemiczna w kraju oraz związane z nią przepisy zakazujące spotkań z udziałem publiczności, stanowią istotną przeszkodę w organizacji tego typu wydarzenia. W związku z powyższym państwa inicjatywa nie może zostać aktualnie zrealizowana – odpisał radnym Andrzej Wojewódzki, sekretarz miasta. Nie odniósł się jednak wprost do tego, czy Ratusz uważa za zasadne nadanie takiego tytułu ks. Szostkowi.