Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Rys. Stefan Kielman i Tomasz Szmerdt
Prezentacja społecznych projektów rewitalizacji Żmigrodu, dyskusja (z mieszkańcami, organizacjami pozarządowymi i przedstawicielami instytucji miejskich), warsztaty projektowania przestrzeni – to program dzisiejszego spotkania poświęconemu przyszłości kawałka centrum miasta.
– Dziś „Żmigrodem” nazywa się wąska uliczka łącząca ulicę Królewską z Bernardyńską. Dawniej nazwa ta odnosiła się do stoku wzgórza opadającego w dół doliny Bystrzycy. Tak właśnie położone są wszystkie Żmigrody. Zawsze znajdują się one pomiędzy szczytem jakiegoś wzgórza a środowiskiem wodnym leżącym u jego stóp – tłumaczą organizatorzy dzisiejszych konsultacji i zapraszają o godz. 18 do Domu Słów (ul. Żmigród 1).
Uważają, że unikalny klimat i urok Żmigrodu zaczął przyciągać artystów i organizacje, które pojawiają się tutaj coraz częściej ze swoimi pomysłami i inicjatywami. Chcą zebrać je wszystkie i zainicjować dyskusję na temat przyszłości tej niezwykłej okolicy.
