Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kamienica przy ul. Niecałej 3 (archiwum)
Zniszczona kamienica przy ul. Niecałej 3 po raz drugi została wystawiona na sprzedaż. Cena wywoławcza to 3,2 mln zł. Budynek wymaga kompletnego remontu, trzeba odnowić niemal wszystko poza ścianami.
– Chociaż w złym stanie, to jest położona w świetnym miejscu - zachęca Krzysztof Krzyżanowski, prezes spółki Kamienice Miasta, do której należy budynek.
Kamienica, wpisana do rejestru zabytków pochodzi z 1881 r. To jeden z najbardziej zniszczonych budynków w śródmieściu. Ostatni lokator wyprowadził się z niego na początku 2007 roku. Od tamtej pory budynek stoi pusty. Został doszczętnie zdewastowany. Kilka razy był podpalany.
– Nowy właściciel będzie musiał odnowić elewację, wymienić instalacje w środku, dach, okna. Tak naprawdę dostaje tylko ściany – wyjaśnia Krzyżanowski. – Plusem tej sytuacji jest fakt, że mamy zatwierdzony projekt budowlany remontu i pozwolenie na wykonanie prac.
Wewnątrz nie wymagają remontu jedynie stropy pomiędzy piętrami i podłogi. Nowy właściciel będzie mógł wykorzystać budynek na działalność usługową. – W piwnicy przewidziano pomieszczenia na działalność gastronomiczną, na parterze i piętrach są lokale, gdzie można prowadzić działalność usługową, biura. Budynek jest położony pomiędzy wieloma placówkami opieki zdrowotnej, usługi medyczne świetnie by się wpasowały w okolicę – zaznacza Krzyżanowski.
Przetarg na sprzedaż kamienicy zaplanowano na 10 listopada. Żeby wziąć w nim udział trzeba wpłacić wadium w wysokości 322 tys. zł. – Cena wywoławcza na aukcji to 3.2 mln zł, budynek kupi ten, kto da więcej – dodaje.
Kamienica, wpisana do rejestru zabytków pochodzi z 1881 r. To jeden z najbardziej zniszczonych budynków w śródmieściu. Ostatni lokator wyprowadził się z niego na początku 2007 roku. Od tamtej pory budynek stoi pusty. Został doszczętnie zdewastowany. Kilka razy był podpalany.
– Nowy właściciel będzie musiał odnowić elewację, wymienić instalacje w środku, dach, okna. Tak naprawdę dostaje tylko ściany – wyjaśnia Krzyżanowski. – Plusem tej sytuacji jest fakt, że mamy zatwierdzony projekt budowlany remontu i pozwolenie na wykonanie prac.
Wewnątrz nie wymagają remontu jedynie stropy pomiędzy piętrami i podłogi. Nowy właściciel będzie mógł wykorzystać budynek na działalność usługową. – W piwnicy przewidziano pomieszczenia na działalność gastronomiczną, na parterze i piętrach są lokale, gdzie można prowadzić działalność usługową, biura. Budynek jest położony pomiędzy wieloma placówkami opieki zdrowotnej, usługi medyczne świetnie by się wpasowały w okolicę – zaznacza Krzyżanowski.
Przetarg na sprzedaż kamienicy zaplanowano na 10 listopada. Żeby wziąć w nim udział trzeba wpłacić wadium w wysokości 322 tys. zł. – Cena wywoławcza na aukcji to 3.2 mln zł, budynek kupi ten, kto da więcej – dodaje.
