"Lublin – miasto pozytywnego klimatu wychowawczego”. Takim hasłem na billboardach artyści chcą utrącić cenzorskie zapędy radnych. Obok hasła umieścili miejski herb: koziołek wspinający się na krzew winorośli. Od herbowego koziołka różni się tym, że przyrodzenie ma zasłonięte listkiem. Wnosimy, by kasztance Marszałka z pl. Litewskiego założyć majtki.