Lubelscy policjanci zatrzymali 23-latka, który złamał przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Mieszkaniec Jarosławia w trakcie środowego meczu na miejskim stadionie odpalił dwie petardy. Z godnie z obowiązującymi przepisami, może mu grozić kara do 5 lat więzienia.
W ostatnią środę na miejskim stadionie w Lublinie odbywał się mecz między Motorem Lublin a JKS Jarosław. W trakcie trwania imprezy około godz. 20 ktoś odpalił dwie petardy, rzucił je w stronę trybun. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Policjanci zabezpieczyli nagranie z kamer monitoringu, na którym zarejestrowana została sylwetka sprawcy. Został on zatrzymany zaraz po zakończonym meczu.
23-letni mieszkaniec Jarosławia usłyszał zarzut z ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych dotyczący posiadania materiałów pirotechnicznych. Przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Jej wymiar to 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, dozór kuratora oraz zakaz stadionowy na okres 3 lat.
Ostatecznie o karze zdecyduje sąd.