Czym jedne panie już się znudziły, tym inne odświeżały sobie szafę. Akcja wymiany ubrań odbyła się dzisiaj w lubelskim klubie Cax Mafe.
- Właśnie sprzedałam sukienkę za 8 zł - mówi Sylwia Wamej, która zorganizowała wczorajsze spotkanie.
Zapowiada, że to nie ostatnia taka akcja. Zainteresowanie było spore, jeszcze przed rozpoczęciem imprezy na miejscu było już kilkanaście pań z tym, co im w szafach zalegało.
A później było ich tylko coraz więcej i więcej. Panowie do fatałaszków się nie garnęli, na stole udało się mam wypatrzeć zaledwie kilka krawatów.
- Panów też zapraszaliśmy, może przyjdą następnym razem - mówi Wamej.