Architekci z Gliwic wygrali ogłoszony przez władze Lublina konkurs na koncepcję przebudowy Podzamcza. Wykorzystując tę pracę miasto ma w rok przygotować plan zagospodarowania terenu, a później szukać inwestora. Jakakolwiek budowa mogłaby się tu zacząć w 2015 r.
– Ta praca dobrze domyka przestrzeń pl. Zamkowego – podkreśla Lech Kłosiewicz, przewodniczący sądu.
Co ciekawe, w koncepcji nie ma słowa o dworcu przesiadkowym PKS. Architekci zakładają przykrycie części al. Tysiąclecia płytą, na której byłyby nowe budynki. Jest to jednak mało realne, by Lublin się na to zdecydował ze względu na koszty.
– Mamy jeszcze ważniejsze priorytety, jak tunel pod al. Racławickimi i wiadukt nad Głęboką. I to je będziemy w pierwszej kolejności realizować – wyjaśnia Stanisław Kalinowski, zastępca prezydenta.
– Pierwsza koncepcja sprawia najlepsze wrażenie. To głównie na niej będziemy bazować, tworząc plan zagospodarowania. Co nie oznacza, że nie będziemy korzystać z innych, nagrodzonych prac – zapowiada Małgorzata Żurkowska z Wydziału Planowania w Urzędzie Miasta.
Drugie miejsce (80 tys. zł) zdobyła lubelska pracownia ARCHIM Studio. Na ich planszach jest więcej szczegółów: kładka widokowa nad ul. Ruską, pl. Trzech Kultur na terenie PKS z zabytkową studnią jako centralnym punktem czy przystanki przesiadkowe PKS przeniesione na ul. Ruską.
W parterach nowych budynków planowanych wzdłuż al. Tysiąclecia pojawiają się podcienia, a za al. Unii Lubelskiej – Planetarium. Z pl. Zamkowego przechodzilibyśmy przejściem podziemnym pod dwupasmówką, targ ma zostać zlokalizowany na parterach budynków po północnej stronie Ruskiej i jest… całodobowy.
Pl. Zamkowy jest zamknięty dla ruchu, architekci zaplanowali też dwupoziomowy parking podziemny między ul. Ruską, Nadstawną, Targową i ul. Nowy Plac Targowy.
Trzecie miejsce (40 tys. zł) zdobyli lubelscy architekci Jerzy Korszeń i Mariusz Plewa. Pod pl. Zamkowym przewidzieli podziemny parking, dworzec przesiadkowy widzą w miejscu dzisiejszego Transpedu, al. Tysiąclecia byłaby wpuszczona częściowo pod ziemię, obok powstałaby kładka dla pieszych.
Wyróżnienie (20 tys. zł) otrzymała warszawska pracownia SWECO Architekci.
Co miasto zrobi dalej? – W 2013 r. powinniśmy mieć uchwalony plan zagospodarowania, wtedy będziemy szukać inwestora dla tego terenu – zapowiada Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Inwestorzy będą zainteresowani o tyle, o ile ocenią, że komercyjna funkcja Podzamcza pozwoli na zwrot poniesionych nakładów – dodaje. Problemem może być też struktura własnościowa gruntów: są tu działki miejskie, państwowe, prywatne oraz należące do PKS i LSS Społem.