Nissan i dwie przyczepy kempingowe skradzione w lipcu w Danii znalazły się na posesji mieszkańca Lublina.
Okazało się, że jedna z przyczep miała zdemontowaną cześć z numerem VIN. Znaleziono ją podczas przeszukania posesji. Policjanci stwierdzili też ingerencję w obrębie pola VIN nissana. Właściciele posesji nie mieli żadnych dokumentów samochodu.
Policjanci zatrzymali 41-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna trafił do aresztu. Usłyszał zarzuty paserstwa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.